lastinn - [Mafia] Nawiedzony Dom na Wzgórzu

lastinn (http://lastinn.info/)

- Archiwum sesji z działu Inne (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/)

- - [Mafia] Nawiedzony Dom na Wzgórzu (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/18676-mafia-nawiedzony-dom-na-wzgorzu.html)

Faza Dnia 4

Zaproszeni czuli się coraz pewniej w nawiedzonym domu, opuszczając gardę i zapominając, że wciąż grozi im niebezpieczeństwo. Zadowoleni z siebie poprzedniego dnia, wrócili pewniejsi siebie i być może właśnie to ich zgubiło.
Choć Strażnik Krypty był starym i zatęchłym szkieletem, okazało się, że wcale nie był nieśmiertelny, gdyż pod przykrywką krył się Komendant Jim Hopper. Jim, choć zdawał się być niezniszczalny jak ruski czołg, tym razem nie dał rady sprostać siłom i poległ z rąk mafijnego zbira.

Hopper jednak był twardym skurwielem i tej samej nocy zdołał się zemścić. Zabijając towarzysza Isajewa, który najwyraźniej mu się nie spodobał, a okazał się być podstępnym Szeryfem Ryanem! Komendant najwidoczniej przejrzał go na wylot, ponieważ pozostawiona w głowie dziura… Zresztą, to taki żart. Choć zwłoki były realne.

Faza Dnia 4 Potrwa 54h, do 11.12 do godziny 20:00

Do linczu potrzeba: 5 głosów

-No to Panie i Panowie karty stół. Osoby, które nie wypowiedziały się wczoraj odnośnie tego co robiły w nocy proszę o zabranie głosu. Ciekawi mnie zwłaszcza Sir Corpse. Jakkolwiek ciężko mi to przychodzi to chciałbym przeprosić Kotka za moje ataki, ale stary sam widziałeś, że nie tylko ja tak to odbierałem. Strata Jailora boli, ale skoro umarł też Framer to mniej będzie zamieszania.

Duke przeszedł nad ciałem Szeryfa Rayana i splunął nań z odrazą.
- Dobry strzał, Jim - zasalutował nieboszczykowi, po czym zwrócił się do pozostałych.
- Do moich podejrzanych wciąż zaliczam Ricka oraz Sir Corpse'a, ale dodatkowo wzbudził moje podejrzenia Crooked Man. Uargumentuję to w sposób następujący:
Zeszłego dnia prosiłem o podanie swoich ról, wiedząc, że najmniej na rękę będzie to Mafii. Wiedziałem, że albo podszyją się pod wygodne sobie role, albo będą grali na zwłokę. Nie chcąc dać im na to drugie szanse, postanowiłem wziąć się za szybki lincz i obserwować komu będzie zależało na szybkim dobiciu tych siedmiu głosów (oczywiście, że Mafii najbardziej zależy na czasie, bo los SK był już i tak przesądzony), aby nie wydało się kto jakie ma role. Okazało się, że ostatni swój głos dał Crooked Man, kiedy tylko zauważył, że dalej naciskam na ujawnienie ról, a jego głos w tym rzucie będzie decydujący. Ten sam Crooked Man został drugiego dnia oskarżony przez Ricka, którego również dalej podejrzewam:

Cytat:

-W takim razie zajmiemy się morderstwem. Głosuję na Crooked Mana bo nie ufam słodkim istotom o morderczych skłonnościach i uśmiechu Jokera. Czy mam jakiś inny powód? Proszę żeby ten najpierw powiedział ogólnikowo czym zajmował się w nocy. Druga sprawa. Najwidoczniej Mafia zaspała albo ktoś uratował kogoś przed kimś. Jakieś pomysły na konstruktywną dyskusję? Sądząc po obrazowym opisie najwidoczniej nasz “Kotek” ma eee umiejętność samodzielnego przetrwania ataku mafiozów? Jedyną rolą, która ma taką umiejętność z tego co pamiętam ma SK czy coś pomyliłem?

- Takie bezpodstawne zrzucanie na siebie winy jest wygodne dla Mafii w pierwszych dniach, bowiem generuje dodatkowy zamęt i zmniejsza podejrzenia wobec oskarżyciela. Może to wskazywać na ich powiązanie ze sobą, acz też może być to całkowity przypadek.

@Kot(ka)

- Weź Ty zacznij gadać normalnie, bo wciąż nie rozumiem kim Ty niby masz być - Duke pogroził gnatem. - Dalsze gadanie od rzeczy może skończyć się linczem na Tobie.

@Crooked Man
- No... Crooked Man, podobno lubisz odwiedzać innych w nocy. Powiedz no, komuś złożył wizytę tej nocy?

-Wyjaśniłem swoją prowokację odnośnie Crooked Mana. Nie jestem pewny czy wiesz, cytujesz to co wygodne, ale zobacz sobie że raczej studziłem nastroje i nie rzucałem podejrzeń na prawo i lewo jak co niektórzy. Kotek pisał chaotycznie, a ja cóż... może paranoja udzieliła się także mi. Zdradziłem też praktycznie swoją rolę i której dziwnym trafem nikt nie podważył, a Ty wciąż swoje Duke. Czyżbyś po prostu nie lubił mojej gęby czy mścił się za coś z poprzedniego życia?

Człowieczek podszedł do Ricka kładąc mu krzywą dłoń na ramieniu.

- Tak, mnie też to bardzo interesuje - powiedział. - Po wczorajszym dniu uważałem Sir Corpse'a za Samarę, która błędnie pojęła zasady dotyczące kasety. Ale teraz pojawiła się pewna wątpliwość.

Człowieczek krzywym krokiem przeszedł przed doktorka i odwrócił się do niego spoglądając mu głęboko w oczy.

- Masz rację, Rick. Karty na stół. Wiesz jaką mam wątpliwość? Powiem ci. Dlaczego członek mafii miałby rzucać oskarżenia przeciwko drugiemu członkowi mafii, o co podejrzewałem dotąd Sir Corpse'a? Aż taka zmyłka? - uśmiechnął się krzywo.

Cytat:

Napisał Invicta (Post 861672)

- No... Crooked Man, podobno lubisz odwiedzać innych w nocy. Powiedz no, komuś złożył wizytę tej nocy?

- Z dziką rozkoszą odpowiem na to pytanie, wystawiając się na strzał, chyba że doktor w swojej łaskawości uratuje mnie następnej nocy. Odwiedziłem Ricka Sancheza, na którego dokonano zamachu, a okazało się, że ma nocny immunitet!

- Tej nocy pilnowałem co tam Sir Corpse porabia. Teraz mam pewność, że to zły byt co dobre dusze opętuje, by móc je cichcem mordować. Należy się go pozbyć czym prędzej. Zlinczować go czas!

Sir Corpse, ponieważ bardziej ufam sir Danielowi, który po śmierci szeryfa na pewno jest jednym z gości. Chyba że... nocny immunitet, jak chcecie to rozegrac?

Boris Balkan poparł egzorcystę i przyłączył się do linczu na Sir Corpse

Oddane głosy

Rick Sanchez - 1 głos - Crooked Man
Sir Corpse -3 głosy -Sir Daniel Fortesque, Jakub Wędrowycz, Boris Balkan

Wstrzymali się od głosu: Sir Corpse, Rick Sanchez, Kot(ka), Duke Nukem, Marshall D. Teach

Do linczu potrzeba: 5 głosów

- Cóż, sam się nad tym jakiś czas zastanawiałem, ale doszedłem do wniosku, że jednak się odsłonię już teraz. Po swoim oświadczeniu jestem już trupem. Mafia zapewne wykończy mnie najbliższej nocy. A gdyby ktoś wątpił w moje słowa to pamiętajcie, że gdybym sam był z mafii (co będzie jasne jeśli zlinczujemy Ricka) zabije mnie Selene lub zostanę zlinczowany dnia następnego. Nie mam powodów by kłamać. Mam też dwóch kandydatów na Samarę i jeden z nich zginie tej nocy. Przed końcem dnia podam wam imiona obu. Jeśli się pomylę, zawsze będziecie mogli osądzić tego drugiego.