Zaledwie mutantem! :P Dobra, MG skoro mamy z grubsza ustalone, pozbieraj może to do kupy, bo jak w detale zaczniemy wchodzić to na Wielkanoc sesja ruszy :) A tak, nie dość, że szybciej to i wygodniej dla zamysłów MG :) |
Czystoteoretycznie można stworzyć wirusy komputerowo-biolegiczne. Aczkolwiek dla mnie skaveny byłby zabawniejsze. Ale to nie istotne, na razie chyba goowe wszystko.? |
Znaczy się że rozkladamy Influence? |
A tak, może. Diana jeden daje deanowi, a jeden Edowi, a może M'olbdenowi, ten drugi to zagwozdka. |
Ok, to napiszcie mi tu kto ma nad kim Influence, wsadzę to w jakąś tabelkę w GDoc ;-) |
M'o jako szycha z innego wymiaru jest wyniosły i uważa się za lepszego od innych więc nie daje nikomu. Musi najpierw poznać pozostałych lepiej. |
Dean jest za nowy w tym superbohaterskie światku, więc poddaje się pod wpływy Edaa i Diany (tej drugiej bardziej dlatego, że wcześniej poznali się nieco w cywilu) . A Mo nie podał swojej cywilnej tożsamości, bo nie wie co tamten by z tym fantem zrobił. A i wolałby, żeby pomarańczowy koleś nie przylazł do jego dzielnicy. Ma/będzie i tak wystarczająco problemów jeśli pozostała dwójka (po) zna jego adres... :D |
I dobrze, bo M'o przyleciał by w podziurawionym dymiącym pancerzu i spytał czy go Dean przenocuje :D Oczywiście kulturalnie by zapukał do drzwi, a przedtem pewnie pytał sąsiadów czy nie wiedzą gdzie ten adres :) |
Cytat:
|
No to ja daje Eddowi. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:25. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0