lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Inne (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/)
-   -   Światło i mrok (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/2158-swiatlo-i-mrok.html)

Trey 15-12-2006 18:06

GRUPA ZŁYCH POSTACI

Bartolini, Gotix i Almadris

Bartolini, Gotix i Almadris zostali ogłuszeni i porwani.Obudzili się w jakiejś ciemnej i mrocznej komnacie przykuci do krzeseł.W pewnym momencie przed ich oczyma materjalizuje się tajemnicza zakapturzona postać i mówi.-Jam jest czarnoksiężnik Sedric i od tej pory będziecie moimi wojownikami ciemności.- Po tych słowach zrzucił kaptur rozłożył ręce i nie wymawiając żadnego słowa rzucił na nich czar dzięki któremu stali się jego wiernym oddziałem.-Teraz musze was sprawdzić czy na pewno jesteście teraz bezlitośni i wierni. Waszym pierwszym zadaniem będzie zlikwidowanie wszystkich mieszkańców wioski która znajduje się pod tą górą, gdyż stali się oni bardzo natrętni, a więc ruszajcie.-Po tych słowach Sedrik znikł i zostawił was samych.

Potwór 15-12-2006 18:28

Almadris przewrócił oczami i przyjrzał się swoim nowym towarzyszom -Bogowie! Nie podróżowałem tyle dni na zachód tylko po to by wymordować mieszkańców jakiejś podupadłej wioski. - nareszcie gdy opadły kajdany wstał i rozprostował ramiona. -To co panowie? Jak mniemam zmywamy się z tąd?- rzucił sprawdzając pośpiesznie czy ma ciągle przy sobie swój ekwipunek. -Bezlitośni i wierni tak? Gówno prawda- półelf zaczął się rozglądać za jakąś drogą wyjścia z komnaty przeszukując przy tym całe pomieszczenie, miał nadzieję znaleźć jakieś wskazówki które podpowiedzą mu jak tu się znalazł, kiedy sam kładł się spać w dość wygodnej karczmie ( zapłaciwszy wcześniej za całotygodniowy pobyt i tracił powoli nadzieję na odzyskanie pieniędzy) w ramionach chętnej dziewki.

Trey 16-12-2006 09:27

GRUPA DOBRYCH

Almena, Torgin i Sokół

Gdy tylko Almena się odwróciła zauważyła że i Torgin i Sokół już śpią trochę na nich zła wstała i usiadła na krześle, by dalej stróżować i czekać na Arsada by ją zmienił.

Arsad
Karczmarz opowiedział ci iż był najpierw odprowadzić do domu pijanego człowieka, potem poszedł narąbać drewna na następny dzień, a następnie poszedł spać.

arsad 16-12-2006 10:20

Hmm, nie mogę mu udowodnić, że kłamie, chociaż mam przeczucie, że coś kręci - pomyślał i i rzucił wrogie spojrzenie w stronę karczmarza, po czym udał się na górę. Gdy wszedł do pokoju, przeprosił Almenę za opóźnienie i rozpoczął swą wartę.

imported_Bartolini 16-12-2006 12:20

Po chwili zastanowienia Bartolini powiedział-Idżmy z tąd. Nie po to jestem wolnym człowiekiem, by pracować za darmo dla jakiegoś Sedrica, który nawet nie potrafi dobrze mnie zaczarować . Udawajmy, że go słuchamy i przy najbliższej okazji ucieknijmy. Dobra?.

Almena 16-12-2006 12:33

Almena uśmiechnęła sie tylko do Arsada i rzekła:
- Spokojnej warty.
po czym położyła sie obok Sokoła i ignurując chrapanie Torgina zasnęła

Potwór 16-12-2006 12:55

-Taa, pozwólcie że się pierw przedstawie- odpał półelf z uśmiechem -Jestem najemnikiem z dalekiego wschodzu, przez przyjaciół zwanym Almadrisem, przez wrogów zwykle szczwanym lisem, choć ostatni posunął się trochę dalej i na łożu śmierci nazwał mnie twardym skur... Hmm, chociaż czy łożem śmierci można nazwać ciemną uliczkę w dokach? Mniejsza z tym... W kazdym razie mówice mi Amadris- mag przedstawił się wykonując przy tym przesadny ukłon.

Co znajduje się w pomieszczeniu? Jak ono tak właściwie wygląda?

imported_Bartolini 16-12-2006 13:36

Bartolini powiedział do Almadrisa- Witaj, tajemniczy nieznajomy. Nazywam się Batrolini i jestem najemnikiem. Od pewnego czasu potrzebuje kogoś do pomocy. Może jak stąd uciekniemy będziemy podróżować razem? Potrzebujesz kogoś takiego jak ja. Byłem 4 lata w gildii zabójców więc moge się przydać.

Potwór 16-12-2006 13:44

-Zabójca powiadasz? Ciekawe, ciekawe- Almadris dłuższą chwilę przyglądał się Bartoliniemu -A on?- tu skinął głową w stronę milczącego do tej pory Gortixa -Jakiś znajomy?- półelf uniknął tematu dalszej podróży razem, jak do tej pory podróżował sam i powodziło mu się nienajgorzej... no cóż zastanwoi się nad tym później, narazie wrócił do przyglądania się pomieszczeniu.

imported_Bartolini 16-12-2006 13:52

Widocznie lubi samotność. Ja kiedyś też lubiłem. Teraz nie lubie samotności. Mu też się znudzi. Zobaczysz.- powiedział bartolini i po chwili dodał-Almadrisie a ty co potrafisz?


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:39.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172