lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Inne (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/)
-   -   Eragon (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/2215-eragon.html)

imported_Jorun 20-12-2006 21:28

Witaj, nie jestem elfem, jestem...człowiekiem, ale i to nie jest do końca pewne. Cieszyć się z życia można wtedy gdy życie jest, a jak go nie ma, z czego można się cieszyć ? - odpowiedział krótko Xanti, zdjął z głowy kaptur ujawniając mało przyjemny widok: jego oczy bardzo nabrzmiały, białka stały się czerwone a źrenice nienaturalnie małe, czerwone strugi spływały ku ustom. Jak Tobie na imię i czy możesz mi to wszystko wyjaśnić ?

Extremal 20-12-2006 21:31

"-Trzeba było zostać półelfico nieco dłużej, to byś znała me imię, jeśli tak Ci zalezy by mnie poznać, spytaj swego nocnego przyjaciela..." Mówiac to odwrócił się do zgromadzonych tyłem "- ja nazwę mego smoka błękitnooki, zapewne dlatego iż będzie miał taki kolor oczu, jak jego ojciec i srebrnej maści będzie "

"- A Tobie Co się stało z oczyma?!" Spytał przerażony Xantiego, nigdy wcześniej czegoś takiego nie widząc

"-Czy aby na pewno jesteś człowiekiem?"

imported_mrowa147 20-12-2006 21:32

DerDevil powiedział przepraszam was wszystkich i wybiegł z komnaty w których znajdowały sie smocze jaja pobiegł za tajemniczą postacią imieniem Razjel dobiegając do Razjela klepnoł go w ramię i żekłprzyjacielu ,a może powinienem powiedzieć wybrańcu mam pare pytań na które chciałbym otrzymać od ciebie dlaczego jako jedyny niezostałeś sprowadzony do wielkiej sali jak nasza siudemka

Nergala 20-12-2006 21:32

Białowłosa nie przestraszyła się twarzy rozmówcy. Widziała już różnych ludzi. Jednak zasmuciły ją słowa jegomościa.
-Nie ma... Skoro jesteś tu z nami... Skoro cię widze, więc chyba to życie jest... Jesteś człowiekiem samotnym, nie potrafisz, lub nie chcesz mieć przyjaciół... Jeżeli mi pzwolisz, będę twoją przyjaciółką, mimo, że nie znam cie wcale. Ale czuje, że jesteś godzien zaufania...

Hevy 20-12-2006 21:43

Razjel poczuł klepnięcie zatrzymał się, odwrócił do wybrańca i powiedział do niego Nigdy więcej tego nie rób... ale nie znasz mnie jak wiesz jestem Razjel sam nie znam na to pytanie odpowiedzi zostałem skierowany tutaj. Teraz żegnam. Odwrócił sie spowrotem i poszedł dalej, zdala od innych.

Nergala 20-12-2006 21:46

Tari usłyszała głos Razjela i mężczyzny, który słyszała we śnie. Wyszła z sali i zobaczyła DerDevila i Razjela ochodzącego.
-Dokąd zmierzasz, Razjelu?- zawołała Tari patrząc na odchodzącego mężczyznę.-Co mu się stało? - zwróciła się do DerDevila.

imported_Jorun 20-12-2006 21:47

Xanti wyciągnął dłoń przed siebie tak by White Lion i Tari ją dostrzegli, dłoń była koścista i poorana zmarszczkami, palce zakończone były długimi paznokciami, następnie odchylił nieco rękawa a oczom bohaterów ukazała się martwa ręka, na której skóra wyglądała tak, jakgdyby należała do trędowatego... Życia nie ma, widzisz? - spytał półelfki. Następnie spojrzał w kierunku White Liona i rzekł: moja historia nie jest ciekawa, a to co stało się zaraz po tym, gdy w zemście zabiłem mistrza akademii żywiołów, jest wystarczającą karą...Nie wiem czy chcecie słuchać historii kogoś, kto może stać się niebezpieczny...Krwawe łzy płyną mimo woli, mimo woli płacze ze mną akademia żywiołów, ale tylko ja płaczę krwawymi łzami...to plaga, to klątwa, którą mi wymierzono za morderstwo...Jeszcze jestem człowiekiem, ale życie ze mnie uchodzi, a gdy klątwa się dopełni stanę się... - w tym momencie Xanti położył okropną rękę na ramieniu Tari i rzekł: Tak, chcę być Twoim przyjacielem... - po czym zwalił się z głuchym jękiem na ziemię, zupełnie jak gdyby zemdlał...

Extremal 20-12-2006 21:51

"-Typowe, ten nowy zachowuje się podejrzanie, jak by cos przed nami ukrywał, hmmm zresztą nikomu nie ufam, począwszy od tego drugiego druida, poprzez płaczącego krwią maga, skończywszy na łatwowiernej białowłosej dziewczynie, która wszystkim wierzy i wszystko kocha... życie jeszcze ją ukształtuje, zmieni zdanie na ten temat i nauczy że aby przetrwać w tych ciężkich czasach, trzeba liczyć tylko na siebie " Taka Refleksja nasunęła się White Lionowi obserwując zachowanie Razjela

Po czym wysłuchał z uwagą i podziwem historii maga, po czym zobaczywszy jak upada na ziemię, odłożył jajo, wział szklankę wody ze stołu, podniósł głowę Xantiego z ziemi i napoi go wodą.

-"Często to miewasz?"

imported_mrowa147 20-12-2006 21:54

DerDevil wracają do komnaty powiedział do Tari "Chodź zemną" przerywając wszystkim znajdującym się w komnacie powiedział nie wiem co się dzieje i nie wiem jakie intencje kierują Razielem ale wyczuwam w nim potężną moc i nie wiem dlaczego jako jedyny nie został skierowany do wielkiej sali ja nasza pozostała siódemka poczym zamilkną

Nergala 20-12-2006 22:00

"Razjel..." pomyślała półelfka. Chciała go poznać, tak jak i resztę wybrańców, ale do tego jednego czuła coś więcej niż tylko chęć zapoznania się z nim. Smutna wróciła do komnaty ze smokami, trzymając w ręce jajo, które się lekko poruszyło.
-Będziesz się zwał Riddle... Będzie pasowało zarówno do dziewczynki jak i chłopca - powiedziała po cichu do jaja. Zobaczywszy leżącego na ziemi maga podbiegła do niego
-Co się stało? - miała przerażoną mine. Bała się o maga jak nie bała się o nikogo innego do tej pory.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:33.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172