lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Inne (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/)
-   -   [komentarze] sesja wolna - FANTASY (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/259-komentarze-sesja-wolna-fantasy.html)

Arango 30-09-2008 18:29

Nie wiem czy dobrze zinterpretowałem, ale zrozumiałem, że ten jegomość pojawił się na krawędzi, tam gdzie mieliśmy się wspinać. W takim wypadku obranie tej drogi jest chyba bezcelowe, bo wystarczy parę kamieni rzuconych z góry...

Stąd uznałem że Serafin mówi o wycofaniu się.

W razie czego zedytuje post.

Mira 30-09-2008 20:32

No to niech się tutaj Milly wypowie, bo ja tego wcale tak nie odebrałam. Serafin chodziło tylko o to, żeby wszyscy się zebrali i ruszyli w dalszą drogę jak najprędzej, zanim potworki wpadną na pomysł jakiegoś grupowego działania.

Arango 30-09-2008 20:44

Ale dokąd ?

Z powrotem ?

Naprzód oznacza wyjście na polanę z potworkami.

Do góry ?
Wspinaczka, gdy nie wiemy ile ich może siedzieć na szczycie urwiska ? Na to Johann na pewno się nie pisze.

Bo innych dróg jak wnioskuję z mapki nie ma ?

Mira 30-09-2008 20:58

Ano chyba bokiem doliny spróbować chyłkiem się przemknąć, zanim tamci się zorganizują. Zresztą jak coś, to Van powinien określić, bo jego krasnolud idzie pierwszy, Serafin idzie za nim i tylko motywuje, aby wszyscy zadki ruszyli (oczywiście na swój sposób).

Arango 30-09-2008 21:16



Poczekajmy co powie Milly, ale jak dla mnie przemknięcie obok jest niewykonalne.


Zobaczymy



mataichi 30-09-2008 23:01

A może co powie pan przewodnik kochany przez wszystkich Wyszemir:D Mój staruch będzie szedł obraną przez siebie ścieżką, jego tam jakieś zwierzołaki nie wystraszyły. Najwyżej zrobi jakiś trick i przepłoszy włochaczy.

A też mi się wydawało, że słowa Serafin mówi o obejściu ścieżki a Krdikowi chodziło raczej o pójście według wytyczonej trasy;p

Arango 30-09-2008 23:36

Bez poł litra nie rozbierosz - jak mawiają nasi wschodni sąsiedzi więc czekajmy na MG.

Mi tez się wydawało , że Krdik maszeruje radośnie na środek polany

Milly 01-10-2008 19:26

Jeśli o mnie chodzi, zrozumiałam, że Krdik i Serafin chcą iść dalej prosto, wejść na płaskowyż. Tam, gdzie posilały się stworzenia.

Tak jak wcześniej mówiłam, droga w górę - czyli na płaskowyż, a potem polaną dalej w góry (patrzcie obrazek), to najłagodniejsza i zbadana już przez Wyszemira trasa. Prowadzi dalej wgłąb gór, a potem do ich wnętrza - by przejść na ich drugą stronę, tam gdzie legowiska mają gryfy. Tu jedynym problemem są stworzonka.

Możecie zejść też w dół i szukać innego przejścia w górę, tak by ominąć płaskowyż. To pochłonie z pewnością więcej czasu, bo żadne z Was nie zna tych gór i nie wiecie co Was tam spotka.

I trzecia droga, to wspinaczka po zboczu góry (tak jak zaznaczyłam na rysuneczku). Zbocze jest strome, więc będziecie musieli użyć sprzętu. Z pewnością dla niektórych będzie to wielka męczarnia. Hektor łazi przecież w tej swojej sutannie ( ;) ), Wyszemir kości ma już nie te, Krdik z racji postury też może mieć problemy, a Mishka pewnie w życiu się nie wspinała.

Znacie swoje możliwości i wiecie jakie są zalety i wady wszystkich dróg (co mówię już conajmniej od dwóch kolejek postów) :) Pomijając już to, co wynika z Waszych postów (moim zdaniem jasno niektórzy się wyrazili i chcą iść na płaskowyż) proszę, byście do jutra określili tutaj w komentarzach gdzie chcecie iść. Jutro pojawi się post na podstawie tego, co wybierzecie.

Od razu przedstawię stanowisko naszych NPCów - Hektor i Mishka są jak najbardziej za pójściem na płaskowyż i spotkanie stworzeń. Hektor wręcz bardzo tego pragnie ;) Natomiast Ven jest nieco rozdarta. Na pewno stwierdzi, że wspinaczka po zboczu góry nie wchodzi w grę ze względu na zbytnie niebezpieczeństwo. Postawiłaby chętnie na zejście w dół i szukanie innej drogi, ale w zasadzie można najpierw spróbować drogi w górę i konfrontacji ze stworzeniami. W razie czego zawsze można zrobić "taktyczny odwrót" i uciec w dół (taka będzie jej argumentacja mniej więcej).

Arango 01-10-2008 19:41

Odwrót nie, wspinaczka nie.

Johann jasno się wyraził. Przygotować się na spotkanie, wręczyć podarki, spróbować się dogadać. W ostateczności liczyć na miecze i czary (sadzę że i tak nie zaatakują póki nie ukryją swych młodych :) )

Mira 01-10-2008 19:50

No to wyjątkowo Serafin poprze Ven, czyli iść do przodu, ale szukać "innych" dróg żeby - jeśli to byłby możliwe - uniknąć spotkania ze stworkami.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:08.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172