Tak, odgapiłem. To daje i mnie i wam jakieś poczucie gdzie dzieje się dana scena.

Ok. Fajnie by było jakbyś na przyszłość opisywała jak wyglądasz, bo napisałaś tyle:
i na tej podstawie ja napisałem swój post. Gdybym wiedział, że oczy ci rosną i zaczynają świecić na niebiesko pewnie bym uciekł i schował się w lesie:-D;)

Gdyby rosły i zaczynały świecić na niebiesko, to bym to napisała :P Czasem po prostu ktoś mi siedzi za plecami i co 5 sekund pyta "skończyłaś już? No kiedy ty wreszcie skończysz?", więc się muszę streszczać. A w tej scenie, Naiseria zamknęła oczy, opuściła głowę, przycisnęła pięści do skroni, chwilę później je opuściła. Stała z wyprostowanymi rękami lekko odsuniętymi od tułowia i orwartymi dłońmi. Wyglądała jakby medytowała, czy coś w tym stylu. Jeżeli wasze postacie się nie znają na magii, to raczej się nie domyślą co ona kombinuje, zanim się nie ujawni. A już na pewno się nie domyślą za pierwszym razem jak tylko zacznie coś kombinować. A ujawnienie się raczej nie leży w jej interesie. Przynajmniej teraz tak się jej wydaje :)

A tak poza tym, to nie wiem czemu nie pojawił się mój drugi post, z reakcją na całą sytuację z zasłabnięciem. Napisałam i wysłałam, ale się nie pojawił :( Ale nic to. Gra się potoczyła dalej, nie ma co cofać czasu.

JA też nie wiem Zirael, zdarzało mi się to wcześniej. Na tym forum jak dla mnie jest za bardzo nagrzebane i dlatego nie działa za dobrze. Możemy spróbować przenieść sesje na moja stronę domową jeśli chcecie.

Nie ma mnie przez weekend. Dlatego odpiszę dopiero w poniedziałek.

Jest jakaś konkretna pora kiedy zawsze lub zazwyczaj jesteście na sieci? Gdyby wiedzieć o takim detalu, można by wygodniej przeprowadzać np rozmowy, o ile będziemy się w stanie zgrać. Ja na razie jestem raczej codziennie po 20.30, przez godzinę - dwie. W innych porach wcale lub sporadycznie.

Ja praktycznie jestem cały czas, oczywiście przerwami na posiłki i tego typu sprawy. Najczęściej jestem tak +- 21 - 23

Ja jestem od poniedziałku do piatku pomiedzy 8 a 16 a potem po 21 do 23. W weekendy różnie to bywa.

a ze mną to nie ma żadnej reguły. Czasem bywam przed południem, czasem zjawiam się wieczorem, czasem kilka razy, czasem raz na 2 dni, bo zapomną (od razu biję się w pierś). Ale raczej bywam codziennie.

Btw, gdzie jest Naiseria? Znaczy, że w karczmie, to wiem, ale czy dalej leży na stole gdzieś na środku izby jadalnej, czy we własnym łóżku? Nie wiem co zobaczy, ajk się wreszcie obudzi (a chyba już pora)

Nikt nie deklarował, że gdzieś cię przenosi więc leżysz na stole w izbie głównej. Moment przebudzenia pozostawiam twojej woli Jaskółeczko.