Chodzi o zdolności klasowe. Np. wg D&D 3.5 pierwszo poziomowy tropiciel ma: Umiejętności klasowe: Biegłość w broni i pancerzu Preferowany wróg przykładowe czary: Alarm Długi krok Przyzwanie sojusznika natury ----------------------------- Już wiesz o co chodzi? |
Wiem, ale z tego co wiem to twoja postać nie ma dostępu do czarów. Jeśli idzie o skile typu walka, posługiwanie się bronią itp. to mam je na uwadze. Jeśli idzie o skile specjalne dotyczące jakiejś klasy, też mam je na uwadze, ale na razie chyba nikt takich nie ma prawda? |
Ja mam! Podróże astralne:) Pisząc o medytacji itd nie miałem na myśli czegoś aż tak zaawansowanego ale MG ewidentnie mi je przypisał:) |
a skąd wiesz, że to podróż astralna. Skąd wiesz, że to twoja umiejetność a nie działanie magii? Nigdy wcześniej nie przeżyłeś takich rzeczy przecież. Tak jak nie rzucałeś szafkami nie dotykajac ich. |
Fakt. To w sumie dobrze - ten astral mi nie bardzo pasował do mojej postaci. Hej, czy mojego posta wogóle nie było czy zniknął? Napisałem długi post, wczoraj, w sesji. Edit: Niee, znowu muszę tyle pisać? |
A dlaczego ci nie pasował? Co złego jest w takich mocach? Nie kusi cię moc umysłu? Psionika? Magia? |
Jak najbardziej, ale nie planowałem tego tworząc postać. Jeśli tego będę się uczył, a nie już umiał to może być, oczywiście:) Trochę się pogubiłem, ten niewielki bałagan z górą itd oraz zniknięcie mojego ostatniego posta namieszało mi straszliwie. Dopiero zaczynam się łapać po kolei co się dzieje. Właśnie ponownie piszę tego posta co mi go skasowało, więc wybacz proszę obecny chaos wokół mnie... |
Chaos jest najwyższą formą porządku - z tego założenia wychodzę w życiu i nieżyciu. Co do umiejętności - pierwszy raz coś takiego przeżyłeś i nie wiesz de fakto czy to umiejętność czy sposób na zabicie twojej postaci. Zauważ, ze Zirael też przeżyła taki atak, choć nie do końca taki sam jak ty. Też coś ją ciachnęło poza ciałem i realnym światem. Coś z niej wyciągało siły. Możecie sobie porozmawiać chwilkę spokojnie. Następny post planuję napisać w sobotę albo w niedzielę. |
Siwillin, jeszcze chwilę temu myślałam, że chaos zapanował wokół mojej osoby. Fajnie że przejąłeś winę na siebie ;) A tak na serio, to rzeczywiście musimy sobie wszyscy we trójkę porozmawiać. Może razem do czegoś dojdziemy. I może nawet znajdziemy jakieś zajęcie dla goblinobójców. Bardziej konstruktywne niż bieganie po okolicy i szukanie zielonoskórych. |
Więc porozmawiajmy. Uaktualniłem posta, tak, że można powiedzieć, zacząłem rozmowę. EDIT: Rasgan, obecność naszych byłych towarzyszy traktowana jest jako niebyła czy zniknęli razem z Fritzem? |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:29. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0