lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Inne (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/)
-   -   [storytelling] Najemnicy (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/3406-storytelling-najemnicy.html)

Ercekion 18-06-2007 23:33

Co do pytania jak zabic wilkolaka to wilkolak umrze jak mu utniesz leb, jak mu wyrwiesz plugawe serce z piersi i strawi go swiety plomien Swiatlosci. Nie ma problemu.
Co do tego kiedy wyruszamy, ugne sie przed wiekszoscia, aczkolwiek wiedzcie iz moim zdaniem lepiej wyruszac natychmiast, jesli oczywiscie nasz mlody "towarzysz" nie jest zbyt zmeczony

Silwilin 19-06-2007 11:09

- Ja jestem za odpoczynkiem - podróż w nocy jest niebezpieczna. Panowie? - zwrócił się do reszty drużyny - Głosujmy. Na razie jest jeden - jeden. To może być ostatnie głosowanie - w końcu będziemy musieli wybrać lidera. System demokratyczny się nie sprawdza w krytycznych momentach.

Gettor 19-06-2007 19:05

Alemir wyglądał na lekko zdziwionego słowami Bena.
- "W końcu będziemy musieli wybrać lidera"? To znaczy że nie macie jeszcze żadnego? - elf usiadł na krześle, na którym siedział gdy weszliście do pokoju. - No, drodzy panowie. Drużyna bez przywódcy jest słaba. Jeżeli ktoś chciałby znać moją opinię, to to "w końcu" powinno nastąpić jak najszybciej.

Silwilin 19-06-2007 19:29

- Zaiste słuszna uwaga. To może pominiemy głosowanie na temat momentu wyruszenia i zajmiemy się od razu wyborem przywódcy, który decyzję podejmie? Uważam że powinna nim być osoba nie walcząca bezpośrednio dlatego wysuwam kandydatury swoją i Vincenta i korzystając z okazji głosuję na siebie:) Naturalnie przywódca nie może zostać władcą autorytarnym, natomiast musi mieć zdecydowany posłuch i ponosić odpowiedzialność przed drużyną. Panowie?

Ercekion 19-06-2007 19:36

* zamiast z edytowac dodalo mi nowy post*

Ercekion 19-06-2007 19:41

Z ust Palladyna unioslo sie pelne pogardy prychniecie
Przywodca ktory chowa sie za plecami swoich podwladnych nie zasluguje na miano dowodzcy. Takie jest moje zdanie.Tak naprawde nie sadze aby ani mlodziak *tu wskazuje reka na timo*, ani tymbardziej nizolek kuglarz byl dobrym przywodca. To pozostawia nas z dwoma mozliwymi przywodcami. Jako ze na siebie glosowac nie bede, iz jest to oznaka pychy niegodnej mego stanu, wstrzymuje sie od glosu.

Vireless 19-06-2007 19:53

Timosawern stał jeszcze przez chwilkę z tyłu i obserwował jak pozostali zareagują na jego pytanie. Prócz Ercekion'a nikt nie raczył odpowiedzieć. ("A niech ich szlag! Nie muszę się od was uczyć. Casart mi pomoże. Tylko musimy jak najszybciej opuścić ten pokój. On już tam czeka na mnie.")

Podczas gdy Elf obudził kolejną już dyskusję młody zatrzymał się w pół kroku do centrum pokoju.

("Znów ta gęsia skórka na karku... Czyżby byłby ktoś jeszcze w tej karczmie? Zdaje mi się.")

Na jego twarzy przez chwilkę tylko zagościła bladość jakby z innego świata. Na szczęście lokum nie było zbyt dobrze doświetlone nikt nie zwrócił na to uwagi. Z chwilowego odrętwienia wyrwał go Ercekion'a. Jego donośny głos oraz spojrzenia innych troche go spłoszyły.

-No masz racje, ja nie chcę i nie mogę być waszym wodzem. Sam dopiero się rzemiosła uczę. Ale czy w tej drużynie nie ma już wodza. -
Swój utkwił w rycerzu- Tak uważam że jesteś odpowiednią osobą na odpowiednim miejscu. Po za tym słuchasz innych a to oznaka otwartego umysłu!

Mój głos oddaje na Ciebie!

Delaraan 19-06-2007 19:55

-Niziołku, zgadzam się z Ercekionem. Według mnie powinniśmy wyruszyć jak najszybciej. Uważam że przywódcą powinien zostać ktoś odwazny i walczący z poświęceniem.-powiedział Thant niedbale polerując ostrze szabli.

Silwilin 19-06-2007 20:18

- Odważny??? - zaprotestował w myślach niziołek - Przywódcą powinien być ktoś mądry i odpowiedzialny, a nie tylko odważny. Odważny powinien być szeregowiec!
Jednak nie powiedział tego na głos. Będąc mądrym nie trzeba być przywódcą, żeby służyć dobru grupy. Z resztą przyłączył się do tej drużyny dla zabawy. A co by było gdyby zginął któryś członek drużyny a on, Ben, miałby być za to odpowiedzialny? Niech będzie nim ten wesoły rycerz-wcale-nie-pyszałek, Ercekion. W końcu ważne żeby było fajnie, a nie żeby rządzić...
Czekał jeszcze na zdanie Vincenta. Poprosił tylko wesołym tonem:
- Ben, bardzo proszę, jeśli ci to nie przeszkadza...

Gettor 20-06-2007 11:42

Elf spojrzał za okno i zaklął pod nosem.
- Panowie - powiedział - na mnie już czas. Mój asystent pomoże wam wskazując drogę do wioski, lub pokoje gościnne. Zależy jaką decyzję podejmiecie.
Po tych słowach Alemir wyjął z szafy długi, dębowy kij ze wspaniałym rubinem na czubku i wyszedł z pokoju zamykając za sobą drzwi.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:06.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172