Popieram Denisa, przydałby się opisy , choćby skrótowe npc-ów, wnętrz w których się postaci bohaterów znajdują, o opisie reszty drużyny nie wspomnę, bo być może za dużo wymagam... ;p

Tak więc ja się zajmę opisem ekwipunku...

Najważniejsiejsze ;) to broń. Każdy może wybrać jaką broń niesie:

* Bolter - podstawowy karabin Adeptus Astartes, jest tak ciężki, że bez wspomagania zbroji nie możliwe jest z niego poprawnie celować. Wbrew pozorom odrzut ma słabiutki, bo pociski mają własny napęd, takie minirakietki. Dzięki temu można z niego ładować w próżni i nie przegrzać broni. Standardowy pancerz kevlarowy (czy coś w tym stylu ;)) jest przebijany na wylot i leci dalej, dopiero lite pancerze ceramiczno-węglowe są wstanie zatrzymać pocisk z boltera.

* Pistolet boltowy i piłomiecz - coś jak wyżej, lecz wersja jednoręczna (dla pancerza wspomaganego). Ma znacznie mniejszy zasięg, ale dzięki temu, że jest tak króciutki można operować nim w walce wręcz i od czasu do czasu z bliska w bebechy czy między oczy.
Piłomiecz to wynalazek 40k ;) miecz z ostrzem piły łańcuchowej z jednej strony. Łańcuch jest ukryty, wystają tylko jego zęby wykonane z jakiś superstopów :) Lekki i z kopem. Zakonnik uzbrojony w coś takiego w bezpośrednim starciu to naprawdę groźny przeciwnik.

* Strzelba - czasami nawet Marines czegoś takiego używają. Dzięki rewelacyjnemu systemowi kompensacji odrzutu można z niej biec i strzelać strzelać strzelać strzelać... Tylko siłę rażenia żywych celów ma mniejszą, a przebijalność pancerzy praktycznie zerową. Fajna na tereny leśne i walkę w mieście, bo praktycznie nie da się z niej nie trafić. Można zabrać także więcej amunicji do niej niż do bolterów.

* Karabin snajperski - daleki zasięg a siła rażenia istot żywych masakryczna, bo można trafić w coś bardzo witalnego ;) jeszcze dodać do tego wyciszenie to można nieźle niszczyć morale przeciwnika. Tylko jest długi i ma skomplikowany system celowniczy, że właściwie nie da się z niego strzelać idąc, o bieganiu nie wspomnę.

* Jedna osoba w drużynie może mieć ciężki karabin boltowy - żeby z niego strzelać trzeba się chociaż delikatnie zaprzeć (no i zatrzymać). A później to już tylko siać siać siać... :D Siła przebicia taka, że tylko pancerze zakonników i to pełne (czyli nie wasze - macie zwiadowcze pancerze) są w stanie coś takiego zatrzymać. Jeśli jest ktoś na tyle odważny może zechcieć nosić karabin plazmowy zamiast ciężkiego karabinu. Opis później... ;) dodam tylko, że potrafi wybuchnąć w twarz, a przed tak gorącą plazmą to nawet pancerz zakonnika nie chroni.

Pamiętajcie by się dogadać kto, jeśli w ogóle chce mieć broń ciężką!!

Pancerze zwiadowcze są lżejsze od normalnych pancerzy zakonnych i nie są hermetyczne i tak opancerzone. Są wyposażone w systemy termowizji, HUDa, lowlighta, antyrefleks i są połączone z orbitą - więc można wyświetlić sobie drogę w okularze. Mają też systemy radiowe znacznie lepsze od zwykłych.

Hiija ma jednak pełny pancerz, który już jest hermetyczny i ma dodatkowe systemy ochrony uszu oraz zapas powietrza na 72h. Jej pancerz ma gorsze systemu optyczne: gorsze zoomy, rozdzielczość itp lecz lepszy antyrefleks. Także serwomechanizmy pancerza są głośniejsze, wydają charakterystyczny klekot i metaliczny zgrzyt - ciężko skradać się wydając takie dźwięki :) Możesz także jako jedyna mieć miotacz ognia na paliwo ciekłe (czyli lepi się i pali ;)) Ulubiona broń do wypleniania herezji i zepsucia ;) Wiadomo - ogień oczyszcza.

Granat odłamkowy to chyba każdy wie jak działa. Dymny tym bardziej. Granat typu krak jest przeznaczony do niszczenia pojazdów i ścian. Zamiast eksplodować ... imploduje, wyrywając pancerz i uszkadzając mechanizmy. Każdy może mieć trzy granaty, musi tylko wybrać jakie.

Dodatkowo każdy ma ze sobą: modlitewnik, bagnet wielofunkcyjny, apteczkę, zestaw naprawczy i dodatkowe radio. Macie żelazne porcje żywnościowe na kilka dni, manierkę z wodą i tabletki do jej uzdatniania.

Amunicja - każdy ma dodatkowe dwa magazynki do boltera, pistoletu lub do karabinu snajperskiego. Jeśli ktoś weźmie strzelbę będzie miał ekwiwalent czterech magazynków. Ciężki bolter ma plecak z amunicją, nie posiada więc dodatkowego radia ani granatów. Karabin plazmowy nie ma amunicji...

Nu, to chyba wszystko ;) Jeśli mam jeszcze coś opisać to dajcie znać. Ciężko wszystko ogarnąć na jeden raz...

A hand flamery oraz plazma pistole ?

Jak bym sie na plama pistola skusił :>

Ja tam się w ogóle dziwię, że Gnashrakk dopuszcza dla was broń plazmową :D Fajne kuku to robi, ale to przegrzanie broni jest straszne... a o mistrzowskiej broni plazmowej to zapomnijcie, że istnieje ;D

Ty Danis powinieneś wybrać (o czym zapomniałem napisać) piłomiecz i zwykły pistolet. Jesteś dopiero nowicjuszem ;) i nieprędko dostaniesz swoją broń mocy.

Yyy...hand flamer to raczej taka lepsiejsza broń Siostrzyczek ;) czyli dla Hiiji jeszcze niedostępna.

Hehe, dajcie nam melty i terminator armory :P do tego ze 2 autocannony i power clawy i bedzie dobrze :P

Ja nie mowie tu i teraz - sek wzeby wiedziec jaka sciezke "kariery " i jakie umy trzba zdobc by TO miec :>

Pozatym taki plasmapistol nie jest zły :>

Nie sadze zeby przygoda trwala na tyle dlugo zebysmy do czegos znacznego zdazyli dojsc w zakonie. Wszak SM sa niesmiertelni niczym pol bogowie. Troche takie szkolenie np bibliotekarza trwa.
Swoja droga dziwne jest ze nawet uczen biblio zostal przydzielony do malutkiej druzynki zwiadu.
PS. Kiedys cza zrobic przygode o imperial guardsach. IMO o wiele bardziej sie nadaja do rpg niz SM

Imperial Guards nadają się do wszystkiego! :D Hyhyhy... Z chęcią bym takimi zagrał, bo mając wiele ułomności i przesrane jak w ruskim czołgu jest zabawniej.

No śmierdząca kupo szeregowców! Zdobyliście wzgórze #365. Starty 58% Zarządzam 11 minut i 14 sekund odpoczynku, a potem marsz zdobywać wzgórze #366!!! To rozkaz!!!

Nie ma co... wesołe jest życie IG :)

Tam się Razjel zapędził co nie co z wyposażeniem dodatkowym, ale niech będzie :)

Ja wczoraj miałem wieczorna zmian,e, dzieś na rano lecę, więc poczekajcie cierpliwie, popołudniu zrobię znów opisy postacie - opisu kwater nie robiłem, bo jest nieistotny - i tak zaraz zmieniacie lokację :)

Acha, i ja tez popieram IG, zawsze można grać dwie sesje, ale tym razem wolałbym jako gracz. Niech żyje 702 pułk artylerii samobieżnej Valhallan!