[komentarze] [WH 40k] And They Shall Know No Fear...
 

Pozwoliła sobie założyć ten temat, żeby w głównym temacie sesyjnym nie było zasadniczo tego, co nie jest stricte sesją....

Tu można by wyjaśnić kwestię poruszoną przez Ercekiona:

W chłopaki naprawde chcecie dostac Warny za oftopy na sesji , czy co ?

Bah, spokojnie nie goraczkujmy sie rzucaniem warnami. Fakt popelnilem blad. Wynikajacy z tego iz panuja tu inne zasady niz tam gdzie gralem na pbf ostatnio. Post wykasowalem z tematu z sesja. wiec peace i pax

Z jednej strony słusznie, że się burzycie za offtopa... ale z drugiej przynajmniej jest wszystko jasne na co wszyscy czekają.

Już usunę swoją wypowiedź...

I w sensie strict slowa off top, to nie byly offtopy bowiem dotyczyly topicu ( czyli w tym wypadku sesji ). Gdy gracie w realu tez burzycie sie jak jakis gracz prosi o opisanie pomieszczenia ? Watpie. Ale zasady zasadami i bede sie ich trzymal.

PS. To bylo to co czasem nazywa sie off game lub off char ale to szczegol :P

Wiesz na temat zasada na tym forum to mysle ze najlepiej było by dyskutowac z OBSŁUGĄ ...;)

Ja tylko zwrociłem uwage na to ze do tego typu prosby nalezy umieszczac w komentarzach ... a co wy z tym zrobicie ... na to nie amm ( i nie chce miec wpływu )

Spokojnie spokojnie :D Nasze niedopatrzenie ;) pax brothers (and sister), pax!

Spakojna, spakojna... Komenty do sesji już były założone, może źle je nazwałem, ale były... Dwa, sorrki za przerwę, ale wracałem z wakacji i było mnóstwo do załatwienia, ale już jestem...

proponuje zeby nasi MG na poczatku powiedzieli gdzie gramy :
czy ma to byc 100% zakon WH 40k .. czy jakas wolna mutacja na podstawie swiata WH ... jakie sa regoły panujace w zakonie ...
Bo odnosze wrazenie ze kazda z postaci gra w troche innym "uniwersum "

A mysle ze fajnie by było jakbysmy wszyscy wiedzieli jakie zachowania sa w normie , jakie "na granicy " a jakie wykraczaja poza dopuszczalne granice zachowania Marina ...

Więc na chwilkę stopujemy, bo się zrobił chaos straszny, co swoja droga wynika pewnie po części z mojego niezbyt składnego prowadzenia, ale też z powodów, które dla niektórych z Was nie mogą być znane. Pamiętajcie, nie zawsze to co Wam sie wydaje jest takie oczywiste, ba, nie zawsze zgadza sie z tym, co jest realne.

Druga, bardzo ważna sprawa. Denis słusznie zauważył, że zachowujecie sie niezgodnie z odgrywanymi postaciami (za wyjątkiem Siostry oczywiście). Wynika to z nieznajomości wszechświata i historii 40k, ale postarajcie sie skupić.

Marines to fanatycy poświęceni bez reszty służbie Imperatorowi, robią co w ich mocy, aby jego wola była wypełniona. Ale też nie są bezwolnymi maszynami, nie są nieomylni.

Brat bibliotekarz doskonale zna kodex, wie co zrobić w sytuacji takiej jak bracia Ezehiel i Adirael pod śluzą, ale nie on tam stoi, tylko oni. To, że nie są pewni czy posłuchać sierżanta w trakcie alarmu to być może wynik niewiedzy, stresu, wyrobionej postawie, że sierżant ma zawsze racje, bo jest wyższy stopniem, oczywiście być może ustaleń o których inne postacie nie wiedzą, być może nawet zdrada, tego nie wiecie.
Więc reagujcie postaciami, a nie skarżcie się wszechświatowi, że nie jest tak, jak myślicie, że powinno być.

(Chłopaki z Bielska - nie bawcie się granatami i nie śpijcie na służbie, to nie jeste Wojsko Polskie :swir: )