Postać Kokesza urosła do niebotycznych rozmiarów.

- Nie sprzeczaj się ze mną! - powiedział groźnym głosem a ziemia się zatrzęsła.

Ktoś wie co sie dzieje z Nami zrezygnowała z prowadzenia czy co?

Nie wiem właśnie, ale na pewno nasza kochana Mistrzyni Gry o nas nie zapomniała. Na pewno wypadło jej coś ultra, mega, giga ważnego, co to spowodowało.

W komentarzach do Sailor Moon Bortasz pisał, że Nami jest chora, ale to było pre dni temu.

A jakby co to ja neta nie mam na zas nieokreslony >_>
Pisze ze szkoly.
WYRZUCAJA MNIE Z KOMPA PA!
Napisała Nami w komentarzach do Tacy jak my 2. Potem Bortasz coś pisał o chorobie Nami więc wszystko jasne.

20.09 muszę wyjechać i nie będzie mnie do 23 albo 24 (chyba) jak wrócę to się odezwę.

Może do tego czasu pojawi się i mistrzyni 8-)

Och tak, to była mego ultra giga.
A dokładniej, ropa w moim gardle była mega ultra giga i bolała jak cholera ;p
Spałam ze śliniaczkiem przy ustach XD
Wystarczy takie wytłumaczenie? Bo nie chce mi się bardziej ośmieszać i opisywać tej obleśnej choroby XD
Nie będę pisać, że miałam różowe śliniaczki (ale zielony też miałam, w takiego pieska XD A różowe w Hello Kitty ;>) i że babcia kupiła mi niebieską pidżamkę z różową obszywką, a na dole koszulki jest 5 serduszek różowych i skacząca owieczka zaś na nogawkach od pidżamki serduszka XD
Czy teraz mi wybaczycie? XD

Dla mnie choroba jest wystarczającym usprawiedliwieniem. Mam nadzieję, że sesja niedługo znowu ruszy :-)

Niby tak, ale ja przed chorobą wiedziałam co chce dalej napisać, a teraz trochę się pogubiłam we własnej sesji :P
Ale spoookoooo dam radę XD
Jak nie dziś . . .
to jutro albo...kiedyś tam XDDDDDDDDD

Sumar ;***