Oczywiście Twoja wersja jest dobra i już edytuję mojego posta. Troszkę zgubiłem wątek bo już dawno nie odpisywałem:neutral:

Bardzo przepraszam za te opźnienia, ale miałem w szkole do nadrobienia ponad tydzień, ale już skończyłem olewanie zaległych sprawdzianów wiec gramy dalej. Dalszą częśc napiszę wieczorem

Alaron, może ustalmy podział zdobycznego ekwipunku, tak abym już w poście mógł napisać co wziąłem. W sumie dla mnie każdy wybór jest dobry, ale logicznie to proponuje dla Ciebie jako szermierza karwasze, wtedy kombinacje ciosów twojej postaci będą zabójczo szybkie, a dla siebie nagolenniki, abym mógł szybko skracać dystans i ciąć wspomagany siłą rozpędu. Zgadzasz się?

Dałem teraz wam okazję do porozmawiania, lub zrobienia czegoś ciekawego :P Uznałem, że przyda się coś takiego :)

Wybacz Astaroth, ale nie zauważyłem twojego posta właśnie tutaj, gdyż zazwyczaj zaglądam tylko do sesji.
Vein wziął wszystko, gdyż nie wie jak będą działały na innych osobach i zamierza to sprawdzić kolejnego dnia.
Co do podziału to oczywiście, że się zgadzam i Veinsteel z radością wręczy ci nagolenniki jak tylko będzie wiedział, że nic nie zrobią Tantalionowi :D

A teraz właściwa część mojej myśli:
Mistrzu, mogę skorzystać z pomocy tego chłopaka-żebraka, któremu moja postać pomogła? Wiem, że sam go stworzyłem, ale teraz by mi się przydał w pośrednictwie.
Aha i dzięki za zaufanie w postach :D Mam nadzieję, że mini bitewka się podobała i nie przegiąłem z niczym :D

Mi generalnie tak ale weź tak nie pisz bo ja w kompleksy wpadne ;) To już będzie podchodzić pod znęcanie psychiczne xD :P ;)

Alaron proszę:ave: oszczędź mi czytanie takich wypracowań:sad: moje oczy łzawią jak muszę przy kompie tak długie teksty pisać i niestety przyznam się, że twoje posty zaczynam czytać w połowie bo inaczej musiałbym je rozbić sobie na dwie raty inaczej się nie da:rip:

Zafrire, ty mi nie uciekaj, bo Veina ma do Adrili kilka pytań :D
Mael, to był jednorazowy wybryk, bo zacząłem wchodzić na siódmą stronę A4, ale nie przejmuj się, teraz będę dialogi i rozmowy to nie będę miał przy czym się tak rozpisać :D
Z postem poczekam na Donkiego, bo Vein chce wiedzieć wszystko :D
Mam już pewien pomysł na posta, a Veinsteel zaczyna myśleć nad sytuacją Malluna, bo mamy obaj pewną teorię. Nie wiem czy się sprawdzi, ale może. Wszystkiego dowiecie się w następnym poście mojego autorstwa :D

EDIT: Mistrzu, mam zamiar wysłać Veina w miasto. Kiedy masz zamiar zakończyć dzień, bo chcę wiedzieć do kiedy mam się uwinąć z tym?

To nie ja uciekłam tlyko mnie porwali :P a tak apropo to co z Kelgarem? Bo on przestał grać ale w sesji jeszcze tam siedzi? tak czy nie ? :P W ogóle miałam już napisanego posta wczoraj to mi się internet zepsuł co mnie wprowadza w nerwicę, bo jak wracam do domu to nie moge od razu korzystać z neta, bo go nie ma a jak jest to i tak się psuje (wiem wiem mieszam :P ) tak więc jak bym dłużej nie odpisywała toznaczy że całeikm umarł. Albo mnie zabiją na Analogsach jutro xD Irokez wśród łysych :P TAk też bywa xP

Nie szkodzi, bo to nie zmienia faktu, że cię nie ma :D W każdym razie poradziłem sobie z twoją nieobecnością i niemożnością zasypania pytaniami :D Jak to dobrze prowadzić postać, która potrafi logicznie rozumować :D
Uprzedzę cię, że Adrilę i Peredhila czeka to samo co resztę drużyny, czyli zapalenie uszu od słowotoku :D
Kelgar prawdopodobnie dalej tam siedzi i chyba można go uznać za tak pijanego, że nawet wybuch bomby by go nie obudził :D

EDIT: Miałem zaczekać na posta Donkiego, ale skoro nie napisał, a ja nie mogłem się powstrzymać, by nie "naklikać" czegoś, założyłem, że Aquodayro odpowiedział :D