Astaroth, zaszły nieścisłości i MG musiał trochę zmienić to co się wydarzyło, bo nie dałby rady połączyć to co wszyscy napisaliśmy (jeżeli dobrze zrozumiałem), ale chodzi mi co innego.
Ludzie, chcecie coś kupić to dawajcie tutaj co chcecie kupić albo napiszcie posty z odpowiedzią na moje pytanie. Jest ono w moim poprzednim albo dwa posty temu.
Chcę wiedzieć co chcecie kupić, bo po co edytować post jak można od razu napisać o co biega.
Czyli tak, proszę o:
-przedmioty jakie chcecie kupić i pieniądze na to (oczywiście jeżeli coś chcecie)
W tym poście dam człowiekowi pieniądze, złożę zamówienie i pójdę z nim, chowając się gdzieś.

Donki wrócił to teraz Maela wcięło :P a tak w ogóle to ta sesja trochę przystopowała i z tego co widać teraz też będzie przerwa, a ja w sumie też raz na dzień wejdę na kompa jak dobrze pójdzie a i jak bym przez dłuższy czas nie odpisywała tzn że ten genialny net całekim się zepsuł. Konic komunuikatu dziękuję za uwagę :P

Alaron
Moja postać nic nie chce kupywać. Jej do szczęścia jest potrzebny tylko kostur, brudna szata i Ruvulus do towarzystwa ;).

Ja tam też nic nie chce, bo i tak nie mam pieniędzy, bieda świszczy :P ale ja mam tylko nadzieje, że po tym Falco coś jeszcze będziesz się dziać. Polubiłam wszystkich graczy i tą sesje ^.^

Poprawiłem lekko post, aby zgadzał się z wersją naszego MG.

Alaron, mój skromny zakonnik ma wszystko czego mu potrzeba.

Edit
Albo nie, przydałyby się dodatkowe bandaże i jakaś maść na rany :P No to chyba zaraz czeka mnie ponowna modyfikacja posta :P

Chyba nikt już nic w najbliższym czasie nie napisze, bo Kelgar odpadł, Rohnaar nie żyje, a Peredhil jest nie będąc (czyt. nie ma Maela).
Mam jednak pytanie do Mistrza. Istnieje coś takiego jak proch? Najlepiej bezdymny, a także siarka, rubid, potas, szczególnie potas i rubid.
W tych czasach istnieje saletra, proszek do pieczenia i cukier? :D
Mam plan i pewien pomysł :D

Powiedzmy, że to wszystko istnieje, ale naprzykład potsu i rubidu nie znajdziesz w pierwszym lepszym sklepie. Z siarką jest już lepiej, ale też nie ma jej za dużo. Natomist proszek do pieczenia to raczej mieszanki własnej roboty. Najlepiej szukac u gospodyn. Cukier jest powszechnie dostępny.

Proch jest, ale nie bez dymny, raczej tradycyjny robiący dużo hałasu.

A u alchemika znajdę te pierwiastki? :D
Siarka, potas, rubid, proch, proszek do pieczenia, cukier, lina, bandaże, maści, gruby papier (sporo :D ) typu techniczny (mam nadzieje, że istnieje w tych czasach jakiś gruby papier :D ), a jeżeli nie ma (utrudniałoby to znacznie) to jakaś tkanina łatwopalna :D
Wystarczy mi na to? :D A może pożyczę :D
Jakby co, to pobawimy się w MacGyvera :D

Przepraszam bardzo, ale kim jest kolega Demon, który pojawił się w naszej sesji? Zak, możesz cos na ten temat powiedzieć?

Poza tym, szanowny Demonie, jeśli nie jesteś MG to nie pisz z łaski swojej kto sie przestraszył Twojej postaci a kto nie, lub jak na nią reaguje, bo nie znasz naszych postaci i ich charakterów. A może ktoś ma magiczne osłony przed strachem? Albo widział tak dużo w życiu, że nic nie jest w stanie go zaskoczyć?

A tak wogóle, to gdzie Ty tam krasnoludów widzisz?

Mistrzu, jeżeli czegoś nie dostałem lub coś jest nie tak jak powinno być to powiedz, a ja zmienię swój post.

Donki, wziąłem twoją postać, bo w każdej sytuacji mógł być potrzebny Mag, a że wyjście było jednopostowe, a ty już swojego napisałeś to pomyślałem, że mogę nią chwilę pokierować, ale jak da się zauważyć, cały czas jesteś niewidzialny, więc nie tykałem niczego :D