Polecam abystynencje ;)

Heh. No to pisze posta po czym znikam na tydzień :((

EDIT
poszedł. Nie wspiąłem się na jakieś wyżyny kunsztu MG ale mam nadzieję że jest lepszy niż te ostatnie xD

Jeśli ja z taka skutecznością wypuszczam strzałę z łuku na odległość 5 m to Gm powinien się poważnie zastanowić czy ja dożyłem w lesie do tego wieku ...

Mam pomału dość tego ... Elf nie elf z podcinanymi ścięgnami rzucić silno a już tym bardziej celnie nie zdoła ...

No masz rację, w życiu nie rzuci sztyletem na 5 metrów. Miał tak zwanego fuksa. I byś się zdziwił co można zrobić.

A ja coraz mniej rozumiem niektórych graczy. Faaaktycznie, chybienie 5cm kiedy cel rzuca sie nagle do przodu.... Ty puściłeś jak on się dopiero zaczynał rzucać no i wbiło się zaraz obok głowy...

Dobra wróciłem.. ale widzę ze tu nie zdołam. no nic ja mogę brać dalej udział w sesji a jak chcecie się mnie pozbyć to dobijcie i tyle

Tak, tak, tak, Beriandzie. Wyjechałem. Niespodziewanie. Do rodziny. A tam neta nie ma. No i co ja poradzę? Nie mogłem powiadomić. Mam nadzieję, że wybaczycie, towarzysze...

Pogięło, mnie, czy jak? W życiu nie pisałem takimi zdaniami... ;p;p;p

EDIT: Tym razem już uprzejmie informuję, że nie będzie mnie jeszcze od wtorku do czwartku... Wyjeżdżam na dalszą częśc "feriowej" podróży po kraju...

hymm.. ciekawe dlaczego wokół porywczego "czarnego charakteru" zawsze się skupia tyle uwagi ;P może dlatego tak lubię grać takimi postaciami.. to jednak Dreak żyję czy go dobijacie? Bo nie wiem czy szukać nowej sesji.

Jak byś nie zauważył Gm ciągle i namiętnie broni Twojej postaci własnym sercem :)

Dreak jest niebezpieczny dla otoczenia. Dla kompanów z drużyny też.
Nie bardzo wiem, jak można mu zaufać...
Może tu (w komentarzach) zdołasz przekonac kogoś z nas, bo tam (w sesji), masz nikłe szanse :)
Nie da się ukryć. Może nie chce, by jego bohaterowie powybijali się w walkach między sobą :)

No na pewno.. ;P ale zauważ że to on zaczął więc ja się tylko broniłem.. tak naprawdę to miało być tak że ten starzec miał powiedzieć Dreakowi co wie (czyli co MG wie i chce nam powiedzieć) a potem miałem mu dać kilka monet i w drogę.. tak sobie ułożyłem.. ale zapomniałem że przecież jest jeszcze elf i może mi plany pokrzyżować. ;P ty mu ufać nie musisz bo z nim ślubu nie bierzesz.. ty masz z nim wykonać zadanie. Na pewno atakować was nie będę bo to tak jakbym atakował siebie w końcu drużyną jesteśmy. Ale będę złośliwy i arogancki itp. bo taką postać gram i jak atakować mnie będziecie to ja was ale ja jako agresor was nie zaatakuje, możecie być pewni no chyba że mocno Dreaka wkurzycie (bluzgi, zaczepki itp.) to bez przesady.