-Poszukuje skał, niezwykłych skał- powiedziałem lekko sycząc- a ty mnie tam zaprowadzisz, albo staniesz się moim obiadem, łapiesz? |
Bilbin - Elf spojrzał krzywo na Ciebie, po czym westchnął, znacznie się uspokajając. - Źle trafiłes, ja jestem tylko żebrakiem mieszkającym i obozującym zdala od miasta, za głazami, ale nie znam żadnych ich właściwości. Mógłbyś mnie teraz puścić? - Zapytał chrapliwym głosem, chcąc zwrócić bardziej uwagę na swój ton. |
-Oczywiście- kładę rękę na jego nagiej klacie i wypowiadam intonację czaru antymagicznej aury- oczywiście, idź teraz- odskakuje na stosowną odległość, szukając podstępu. |
Rozglądam się, po czym kieruję swe kroki w kierunku wież, aby obejrzeć je z bliska. Kto wie, może kryją w sobie jakąś...moc? |
Raziel - Wieże mierzyły nawet do ok. 800m wzwyż, a z każdej wydobywał się zielony, magiczny blask. Były wykonane z Czarnego Marmuru. Jedna z nich jednak, była wykonana z Czerwonego Marmuru, która wydawała się pełnić ciekawszą rolę niż sąsiadki. Bilbin - Elf otrzepał swoje brudne szmaty z ziemi, po czym się wyprostował kierując wzrok w Twoją stronę. - Nie powinno Cię tu być, Wstrętna Ropucho. My, Elfy nie lubimy tu ras zwierzęcych. Nie jesteśmy tacy, jak dawniej. Mimo iż tkwimy w tej dziurze od setek lat, ustaliliśmy nową, własną kulturę, gdzie nie ma miejsca na kogośinnego niż my, Elf, Ewentualnie Ludzie. - Odpowiedział podnosząc z każdym słowem ton, będąc najwyraźniej Dumny ze swych braci. |
-Rozumiem- rzekłem i wbiłem mu miecz w brzuch, patrząc jak umiera w mękach powoli. |
Bilbin - Elf upadł na ziemię. Jego krótki krzyk przemienił się w żabi bulgot, gdyż z ust wypłynęły całe strumienie krwi. Upuścił złocistą kulę, która przetoczyła się po iemi aż pod Twoje nogi. |
Oglądam dokładnie przedmiot. Po czym udaje się bliżej miasta, gdzie zaczynam szukać moich skał. (przedmiot zabieram, elfa nie przeszukuje). |
Podchodzę do niej i zaczynam ją obserwować, po czym zaczynam szukać jakichś tabliczek na temat właściciela. |
Raziel - Na drzwiach wejściowych widniał wyryty napis "Lord Fenris". Deski były zadbane, szczególnie przymocowana tabliczka na ich centrum. Bilbin - Kula znalazła się w Twoim plecaku. Sumienie ci podpowiedziało, iż najwidoczniej kilka metrów od Ciebie coś, lub ktoś się znajduje, pozostając w ukryciu. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:55. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0