[komentarze] Namiestnik Witam graczy i czytelników (są jacyś, prawda?)! Sprawa wygląda tak, piszemy raz na tydzień do gry pewnie dołączy Lindstrom może ktoś jeszcze. Kilka szczegółów. Saldgard ma cztery tysiące mieszkańców i jest ogrodzone trzy metrowym murem na którym są umieszczone wieże strażnicze. Dzieli się na dwie części, stare miasto i miasto jak je nazywają miejscowi. Stare miasto to kilka budynków powstałych wokół katedry, w tej dzielnicy mieszczą się domy najbogatszych i najstarszych mieszkańców oraz spichlerz i obecnie nie używany stary garnizon. Stare miasto jest dobre trzy jak i nie cztery razy mniejsze od miasta. W nowym mieście można znaleźć dwie gospody "Pod Linoskoczkiem" i "U kowala". Linoskoczek jest zdecydowanie lepszym przybytkiem w którym spotykają się mieszczanie i szlachta, jest prowadzona przez Ottona wterana z frontu. Pokoje są skromne ale w miarę czyste z mała ilością wesz i pluskiew. U kowala prowadzi Lucjusz, człowiek o szpakowatym ubiorze, jego ojciec założył tę karczmę i był kowalem. Tutaj raczej spotyka się szemrane towarzystwo. W mieście możecie jeszcze znaleźć obecny garnizon straż czy też wojska pod władzą Hubertusa Bachmanna. Na skraju starego miasta i miasta możecie odwiedzić mały skromny kościółek, który od biedy pomieści stu mieszkańców. Przed olbrzymią katedrą, którą widać jeszcze przed wjazdem do miasta jest plac, najprawdopodobniej tu odbywają się targi. Z ciekawszych a właściwie znaczących budynków jest ratusz siedziba burmistrza i rajców. Godzinę spokojnej jazdy od miasta swą siedzibę ma ród von Arnim. |
Post jutro, wybaczcie, że zaczynam poślizgiem ale miałem ważną sprawę w szkole. |
Do gry wchodzi Lindstrom. |
Cóż... Przyjdzie mi podziękować za grę. Za posta zbieram się od pewnego czasu i nie mogę się zebrać. Pewnie bym coś wysłał na pół strony, potem znów byłaby długa przerwa... A nie w tym rzecz. Tak więc dzięki za wspólną grę i przepraszam, że sesja nie wypaliła. Na razie z prowadzeniem się wstrzymam. |
Od początku sesja szła opornie i biorę część winy na siebie (może za słabo się wczułem). Przepraszam więc wszystkich. Mam nadzieję że jeszcze kiedyś razem zagramy w Monastyr. |
UWAGA! UWAGA! Za przyzwoleniem Szarleja zaprezentuję tu moją propozycję. Otóż, żal byłby, gdyby chętni do gry w klimacie Monastyru tak po prostu, po raz kolejny, musieli obejść się smakiem. Z tego względu proponuję chętnym kolejną sesję Monastyru. Dlaczego tu? Bo już wszyscy tu jesteśmy. Wiadomo też, że wstępnie zainteresowani jesteście tym klimatem. Dlaczego dopiero teraz? Wcześniej rezerwowałem czas na rozgrywkę w Namiestniku. Teraz ta kwestia odpada. Oto zaś moja propozycja: Do tygodnia czasu tj. północy w poniedziałek 13 lipca proszę Was o zgłoszenia w tym miejscu, czy jesteście chętni. Piszcie też, czego oczekujecie od gry, ale jeszcze nie proponujcie postaci. Ograniczmy się do preferowanych krajów i profesji. Gralibyśmy z częstotliwością jednego posta mg na tydzień i przynajmniej jednego posta na tydzień gracza. Rzecz jasna, gdy już rozgrywka się rozwinie. Na początku będzie oczywiście rozpędówka i przewiduję, że będzie to szło wolniej. O czym będzie przygoda? Tego jeszcze nie wiem; to zależy od Was. Mam parę pomysłów, ale muszę wiedzieć, że trafią na podatny grunt, żebyście w ogóle chcieli w to zagrać. Stąd tydzień na podanie preferencji. Ja sam preferuję rozgrywkę pełną intryg, najlepiej rozgrywanych na szczeblach państwowych. Walka, jeśli występuje, to jako tło bądź zwieńczenie intrygi. Coś pomiędzy klasycznymi "Trzema muszkieterami" a "Ostatnim władcą pierścienia". Podejrzewam, że możliwe byłyby wahania w stronę bardziej militarną bądź bardziej szpiegowską. To już zależy od Was. W każdym razie, jeśli chcecie, to jestem gotów poprowadzić Waszej trójce. Czekam na Wasze opinie. |
Byłbym chętny, nie powiem. Może zrobisz ogólną rekrutę? Wtedy być może znajdziesz więcej chętnych? Co do sesji nie mam konkretnych wymagań:). Pozdrawiam merill |
Ja również jestem chętny. Popieram Merilla co do ogólnej rekrutki. Twój pomysł na sesję z intrygami mi się pdooba. Co do postaci... Może Ragadyjski ksiądz, Nord exoficer o mhrocznej przeszłości, może Cynazyjczyk o ciętym języku... Coś się wymyśli. |
Rekrutka? Niee... Dzięki, ale po co? Potrzeba mi dokładnie 3 graczy. Jeśli wszyscy będziecie chcieli, to rekrutka mija się z celem, bo przecież już mam graczy? Tymczasem byłbym wdzięczny o nieco więcej informacji na temat ogólnych Waszych preferencji. Może pomogą w tym te pytania: 1. Jaką rolę chcesz odgrywać w świecie gry (pionek/kurier/ambasador/książę) ?- nazwy są jedynie poglądowe, bo jak widzicie różnią się stopniem autonomii i możliwością kształtowania własnych działań. 2. Jaki ma być "zasięg" kampanii (miasto/kraj/dominium) ? Innymi słowy - stacjonarna czy "powieść drogi"? 3. Jaki ma być wpływ głównej osi kampanii (głównych wydarzeń) na świat gry (żaden/mało znaczący/ istotny/"trzęsienie ziemi")? - czyli czy rzecz ma dotyczyć zajazdu na dworek sąsiada czy też odeskortowania pewnego wielce potężnego artefaktu do miejsca zniszczenia? 4. Na co liczy Wasza postać w świecie gry (chwała/wpływy/majątek/odkupienie/bohaterska śmierć/inne[wymień])? To tyle na początek, by było na czym oko zawiesić. Piszcie. Gryzmolcie jak najwięcej i jak tylko się da na temat. Im więcej wiem, tym mniej muszę zgadywać, a tu zawsze można nie zgadnąć. Komturze! Odezwij się proszę, bo nie wiem, czy chcesz czy nie? |
Ja niestety nie wezmę udziału w nowej sesji z prostej przyczyn dwie inne rekrutacje interesują mnie bardziej a gra tylko dlatego "bo to umierający system" kończy się bardzo szybko wiem to z doświadczenia. Także miłej gry w nowej sesji, Komtura powiadomiłem o tym temacie na gg, trzeciego gracza powinniście znaleźć w rekrutacji. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:30. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0