[komentarze] Skrzydlaci Witam wszystkich graczy i życzę miłej zabawy, trochę ogłoszeń. 1. Jesteście ubrani w szarawe koszulki z wycieciem na skrzydła, brązowe spodnie z jakiegoś taniego materiału i dostaliście brazowe kurtki (też lichej jakości). 2. Macie zagojone blizny na plecach, wyjątkiem jest Kurt, który ma nie zagojone blizny (0,5 rany), aktualnie skrzepła krew przykleiła mu koszulkę do pleców. 3. Małe ograniczenie do przyzwania broni, jeśli przyzwiecie taką broń a potem ją odłożycie/wyrzucicie znika. 4. Używanie duzej ilości umiejętności na raz prowadzi do zmęczenia. 5. Możecie uczyć się mocy od innych, wymaga to jednak czasu, chęci i udanego rzutu. Wszelkie pytania tutaj. Numer gg mam jakby co w profilu. |
No to ruszamy!:D Witam drużynę, pozdrawiam Julka w odzewie na pozdrowienia!xD [Hmm kto gra tym Kurtem?xD jakoś tak mi się w oczy rzucił i zapałałam sympatią!xD] Jasne, Asael pierwszą ścięli, ciekawe dlaczego... xD [hugs Szarlej] ad 3 Znaczy znika, ale potem możemy ją przyzwać znowu? edit; Faurin, mój kochany heretyku! ~_^ :D |
Tak możecie ją przyzwac znowu ale patrz punkt 4. Kurtem gra Baczy. To przecież oczywiste czemu Asael dostała pierwsza, pociesz się Achrol i Kurt oberwali więcej. |
To zaczynamy? Będzie się działo? Będzie!:D Echhh... trza się przywitać ;) Tak więc witam calusieńką ekipę z Szarlim na czele;] Witam tu gorąco(ale skwar za oknem... udusić się można;]) i serdecznie(i tak formalnie...) tutaj każdego kogo nie znałem, kogo poznam i z kim będzie mi się dobrze żyło w tym nowym świecie dla skrzydlatego. Formalność już za sobą więc teraz czas przejść do rozpoczęcia rozgrywki. Iiii... ja chcę jakiś mieczyk;( Chociaż malutki?:D |
Witam wszystkich i życzę miłej gry :) Chociaż w jednej ekipie z Kurtem łatwo może nie być, mam nadzieję, że będzie w miarę przyjemnie i, przede wszystkim, ciekawie ;) Cytat:
Na szczęście, mam ten kawał szmaty, żeby sobie na plecy zarzucić... Aha, i mieliśmy być w swoich ciuchach! Oszustwo! Warcholstwo! Pozdrawiam i... Let the game begin! [o ile to jest poprawnie :P ] |
Cytat:
|
...a w każdym razie pierwsza możliwość zaopatrzenia się, nie? :P No, witam tu Was-Którzy-Przyzywacie-Bronie, Was-Którzy-Ich-Nie-Przyzywacie i Was-Którzy-Przyzywacie-Co-Chcecie-Bo-Jesteście-MG :P Coś czuję, że będziemy mieli na sesji dużo do roboty... Wy nie? :D Na Jedynego, no zemdlałem, co za wstyd ;) Ale jeszcze się przekonacie jaki fajny jestem ;) |
E tam, ciuchy, jakiś spożywczak i apteka by się przydały ;) [tak, wiem, wtedy nie było aptek, a ludzie umierali na sraczkę] Pytanko, bo dopiero jak przeczytałem odpis, to mi to do głowy przyszło: Jak to jest z przekleństwami? Tolerujecie, czy mam je cenzurować, czy w ogóle się powstrzymać? [to pytanie zarówno do Szarleja, jak i wszystkich graczy] edit; down Ta, Szarlej, już to widzę, jak Kurt mówi coś w stylu: "A idź se pobiegać, zły Gabrielu!" ;) |
Faurin przykro mi, że straciłeś swój mieczyk, to bardzo przykre... Wiem coś o tym... Tylko, że ktoś mi zabrał kij... Ciekawe kto to był, co nie Alm? Hmm... Może się cenzurujmy, to jest fajne ćwiczenie, napisać coś bez przekleństw. Czasem trzeba się nagimnastykować ale fajnie to potem wychodzi. |
"Kurtkę leżącą na trawie olał." - fuuuuj!xD Nie no...xD Khym. Ostrożnie z tą złośliwością bo zaraz Asael kipiąca serduszkami przyczepi Ci się do nogi i będziesz ją ciągnął po ziemi...!xD |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:35. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0