Zanim napiszę to wypada się dowiedzieć: ilu napastników zostało na miejscu zasadzki bo niechcę ich za bardzo rozmnożyć, a jakoś pogubiłem się w opisach. Nie mówię że wszystkich zamierzam wypatrzeć, bo w lesie raczej nie ma na to szans:smile:

PS. Post będzie jutro, dzisiaj już nie dam rady.

[Edit] Post już jest. Trochę krótki ale fakt że niewiem czy zaraz nie dostanę kulki w głowę trochę mnie ogranicza w możliwościach.

Dwóch. Z moich obliczeń tak przynajmniej wynika, ale jeszcze się upewnię. W razie jakiejś pomyłki dam znać :P Nie ma sprawy. Pisz sobie spokojnie, bo pośpiech to nie najlepszy doradca, ani tym bardziej sojusznik ^^'

Wrzuciłem wczoraj posta. Co dalej? mam nadzieję, że udany, :D

Świetnie się spisaliście :D I nikt nie dostanie kulki w łeb XD No przynajmniej nie teraz i nie wasi bohaterowie :P

Po południu odpiszę na wasze posty. Czeka nas jeszcze jedna taka rundka krótkich postów, więc szykujcie się i bez czarnowidztwa XD

EDIT:

Mam nadzieję, że wasi bohaterowie wyszli w miarę wiarygodnie. W razie krytycznych uwag krzyczcie XD Wtedy więcej nie będę popełniała podobnych błędów. Mniej więcej wszystko nakreśliłam, w razie problemów mówicie, czego nie wiecie, postaram się pomóc. Możecie już teraz w miarę spokojnie odpisywać. Tylko pamiętajcie, nikogo na razie nie zabijacie. Wiem, że to trochę odejmuje sesji realizmu, ale potrzebuję na chwilę obecną, do tej konkretnej akcji i pojedynczych późniejszych tych wszystkich bohaterów. Jeszcze będziecie mieli czas, żeby się wykazać :D

Jeżeli chodzi o czas na odpisanie na posta. Piszemy tak jak tego ostatniego, przypuszczenia, ewentualne plany podejmowanych akcji. To już ostatni taki post, ale ważny. To starczy wam czasu do poniedziałku ( 22 czerwca), nie?

Ej Idyllo moja droga, nic z tego nie rozumiem, możesz wyjaśnić? Czemu opisując mojego bohatera piszesz o tym co dzieje się bohaterami podajże Neta?? :O Proszę o rozmowę na gg, albo tutaj. Pozdrawiam!

Idyllo mam następujące pytanie:
czy cokolwiek zdradza, że książe nie zamierza wykonać mojego polecenia i udać się do garnizonu tylko do domu hrabiny? Od tego czy generał widzi to zależy jego reakcja.

Post jest, z krótką i z "planowaną akcją". Jeżeli coś się nie zgadza to wcześniej niż w poniedziałek nie będe miał jak zedytować.

Myślę, że spokojnie możesz uznać za zamianę planów fakt, że zamierzał ukryć się w stodole, która nijak nie leżała na drodze do garnizonu (generał powinien zauważyć ją, w tym samym czasie co książę), zmianę kierunek jazdy o prawie 180 stopni i ucieczkę przed generałem (bynajmniej nie zamierzał się z nim zrównać, bo już by to pewnie zrobił, gdyby chciał).

Xilar, wszystko się zgadza. W pewnym momencie nawet ja zaczęłam się bać, że cię przyłapie za tym drzewem XD Swoją drogą, ciekawy plan :]

He he, dzięki. Wiem, że może nie wypalić ale nie zgadzam się na stratę większą niż 2 palce u lewej dłoni :smile:

Dobra, będzie 1 i 3/4 palca u lewej dłoni, pasuje? XD

Ok, teraz już wracamy do normalnego trybu pisania postów :D Postaram się jutro, bądź pojutrze odpisać w sesji. Jeżeli by mi się to nie udało, to jedyną możliwością jest brak internetu, który mi wczoraj i dzisiaj trochę szwankował.

Niedługo też będziecie mogli trochę o świecie Trafalgaru przeczytać, bo jak na razie idzie mi dobrze pisanie małego bestiariusza (do nie istniejącego i nie będącego w żadnych planach podręcznika XD). Będzie co poczytać i po oglądać. No i wreszcie będziecie mieli jakieś konkretne pojęcie o świecie z sesji :) Ale nie zapeszajmy, najpierw post główny, a później reszta XD