|
Hmm... nie, to się chyba jednak nie uda. Odpowiadać na post jednego gracza to trochę poniżej mojego progu, jakby to powiedzieć, materiału do odpisywania :P Więc lepiej po prostu poczekać aż więcej osób odpisze - wtedy ruszymy. |
Że tak powiem szykuje się kolejna nieobecność lub obecność rzadka. Tym razem nie będę przesiadywał w internecie całymi dniami. No co? xD Ja również muszę odpocząć, zadziwiające, ale od sesji :D W każdym razie zazwyczaj będę mógł być wieczorami i wtedy cośtam pokombinuję :) (Spójrzcie na podpis.) |
Post nie jest ładny okazały, ale nie czuję się na siłach by napisać lepszy. Podaję terminy moich nieobecności: 2 lipca - 13 lipca 2009 i 27 lipca - 4 sierpnia 2009. Pozdrawiam wszystkich, życzę udanych, mile spędzonych wakacji. |
To jak w końcu będzie z sesją? Trwa jeszcze czy dogorywa w kałuży moczu większości graczy? P.S: Sulfur. Mógłbyś odpowiedzieć na pytanie Artoriusa skierowane do wszystkich członków drużyny? |
Jakie pytanie?!... Aha, już widzę. Jasne... Wróciłem już i, tak to nazwijmy, żyję pełnią wakacji. Czyli śpię, leżę i ogólnie rozleniwiam się do granic. Wiem, że to może, a raczej chyba na pewno nie wypada w obliczu zadeklarowanego poświęcenia i terminowości sesyjnej, ale rozumiecie, że czasem największym przeciwnikiem jest to coś po drugiej stornie lustra. Tak więc postanawiam sobie, że od jutra sprężam się i skupiam na tym co pożyteczne (czyt. lastinn) i nadrabiam wszelakie zaległości jakie wylęgły się w ciągu kilku ostatnich tygodniu. Myślę, że przydałoby się wzbogacić moją ostatnią wypocinę-posta "gadką" jakowąś i jak słusznie Wojto mówi, odpowiedzieć na postawione pytanie. Popracuję, popiszę, a potem... Och... Kolejny wyjazd :) Pozdrawiam |
Narazie, z tego co mi wiadomo, to jest coś w stylu przerwy wakacyjnej, tak jak w Światach (Szczerze? Światy to mój faworyt sesyjny stojący wyżej niż Serce :D ) i tak jak w Sercu. Nie mówię nic o Śnie, bo nic o żadnej przerwie nie wiem :D W każdym razie moja obecność w internecie to raczej chaotyczna strzelanina ślepca na strzelnicy i bynajmniej nie chodzi o zagrożenie dla najbliższego otoczenia i bynajmniej nie chodzi o postrzelenie. Poprostu w jednym dniu mogę być od świtu do zmroku, a nawet jeszcze dłużej, co zdarza się niezwykle rzadko. Czasem jednak nie mogę wstąpić przez kilka dni. To zdarza się niepomiernie częściej. Bywa również tak, iż jestem w różnych porach dnia przez krótki czas. Teoretycznie powinienem zmienić opis, ale... jeżeli mam być szczery to nie chce mi się xD |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:14. |
|
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0