lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Postapokalipsa (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-postapokalipsa/)
-   -   [sesja] Potrzeba Jetu? Ja wam załatwię... - SESJA PRZERWANA (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-postapokalipsa/104-sesja-potrzeba-jetu-ja-wam-zalatwie-sesja-przerwana.html)

Solinarius 11-01-2005 16:31

Barman powinien nam coś upichcić ,ale raczej nie spodziwajcie się ,że przyniesie żarcia do łóżka ,trzeba będzie zejść na dół.
Chodźcie do tego pokoju na prawo ,tam jest nasze lokum
.
Wszedł ,rzucił w kąt worek .
Za kilkanaście minut wracam.Poczekajcie na mnie ,ok?
Powiedział i nie czekając na odpowiedź wyszedł.

fleischman 11-01-2005 17:48

Przez jakis czas sesja będzie sie odbywać przez PW

[ Dodano: 2005-02-08, 14:03 ]
W momecie, w którym Lucius podchodził do drzwi od pokoju za klamkę złapał i otworzył Frank.
Spojrzeli sobie w oczy, Frank się szeroko uśmiechnął:
Jak tam po rozmowie z szefem? Wiem, że nie możesz nic powiedzieć. Dobra idziemy coś zjeść na dół. Idziesz razem z nami?

Solinarius 10-02-2005 12:33

Oczywiście ,że idę...Nie był taki zadowolony jak zawsze , widać było wyraźnie ,że rozmowa z szefem nie odbyła się po jego myśli.
Jak pokoik? zapytał nie czekając na odpowiedź ,po czym nieco zmartwionym głosem dodał:
Musimy pogadać ,ale to po obiedzie chyba

fleischman 11-02-2005 15:19

Trójka postaci zeszła na dół i ich oczom ukazał się ten sam widok co poprzednio.
No może z tą różnica, że coraz mniej osób miało pionową pozycję.
W sumie trzeba było nadrobić trochę drogi przy omijaniu ścierwa leżącego na ziemi żeby trafić do baru.
Barman odrazu podał wam po iguanie na patyku a do popicia piwo.
Piwo inne niż te, które miała reszta "gości" w barze, przez co ludzie patrzyli na nie bardzo łakomie.
Jedzenie było smaczne.
Kontrastowało z resztą otoczenia i tym co inni jedli.
Frank pierwszy skończył.
Dobre było. Dobrych współpodróżników sobie wybrałem. Nigdzie w tym mieście bym tak nie zjadł będąc sam. Chyba masz nam coś do powiedzenia panie Stalone?
Wyjął papierosa i sobie zapalił go oscentacyjnie wydmuchując kółka z dymu. Uśmiech mu nie znikał z twarzy.
Czy ten gość wogóle kiedykolwiek się smucił?

Solinarius 11-02-2005 15:59

Zjadł ze smakiem iguanę ,popił piwkiem i ociągając zaczął odpowiadać.
Dostałem pewne instrukcje od szefa i jak się domyślacie nie mogę odmówić , zresztą chyba nie chcę.Jak najszybciej muszę wyruszyć do Broken Hills i odnaleźć pewnego gościa.Nie wiem co macie w planach ,ale miło mi się podróżuje w tak doborowym towarzystwie i nie chciałbym tego zmienić ,więc czekam na waszą decyzję.
Z wyczekiwaniem spojrzał na towarzyszy.

Fistus 12-02-2005 18:48

Sam nie wiem - powiedział delektując się jeszcze smakiem obiadu. Widać było po nim, że się nad czymś zastanawia, może coś rozaważ, nie można było do końca tego określić. Popił piwko. Do Broken Hills ? Hmm... Ledwo tu przyjechaliśmy i już w dalszą drogę ? Nawet za jakąś pracą się nie zdążyłem rozjerzeć a przecież muszę za coś żyć, mam rację ? Duże miasto żyje własnym tempem, bardziej szalonym niż to na 'prowincjach' - tak się przynajmniej wydawało Harremu. Przybył tu i już miałby opuszczać to miejce ? Nie przypadło mu ono do gustu, ale mógłby je chociaż obejrzeć, może by się znalazła jakaś praca...

fleischman dopisał:
Frank rozglądał się nie przykuwając wzroku do niczego konkretnego jednak było widać, że się przysłuchuje uważnie rozmowie.

Solinarius 15-02-2005 13:59

Zrobicie jak będziecie uważali.Ja muszę jechać do Broken bez was czy z wami.Chociaż wolałbym to drugie.Sprawa jest szalenie ważna i dlatego tak naciskam aby szybko wyruszyć.Harry ,podrożując zobaczysz znacznie więcej ,nie uważasz?

Fistus 24-02-2005 23:31

Może i zobaczę więcej, ale oglądaniem nie napełnię swojego brzucha. Hmm... Zamyślił się duższą chwilę. No dobra, mogę wyruszyć w dalszą drogę, może i miasto duże, ale ten cały syf i w ogóle, jednak nie tego szukam. Jak z noclegami ?

Sorry, za takie opóźnienie ale koniec sesji miałem.

Solinarius 07-03-2005 18:28

Myślę, że z noclegiem nie będzie problemu.W razie czego mam trochę monety w zapasie.Frank?Jak z Tobą?
Nieco strapiony popatrzał na barmana - jeszcze kolejke dla mnie i moich znajomych.

Fistus 09-03-2005 13:09

Jak z noclegiem nie będzie problemu to fajnie. Zjem coś i ide spać jak z rana mamy ruszać, zmęczyła mnie dzisiejsza podróż trochę, tyle tego wszystkiego, muszę porządnie odpocząć.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:27.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172