A skoro tak, to nie ma problemu. Takiego rozwiązania (czyli jeden GD dla wszystkich) po prostu do tej pory nie doświadczyłam ;).

Cóż, chyba, że tak, ale może moja postać chociaż będzie mniej cierpiała?

Eillif zajrzyj na doca jak coś i wyczyść skrzynkę odbiorczą bo wiadomości nie mogę ci wysłać. ;)

Post poszedł. Dymitij wraca na stację i drogą kupna nabywa dwie flaszki najtańszej berbeluchy. Byle mocna była. Tak powyżej pięciu dych (ruski bimber nie powinien mieć problemu z osiągnięciem takiej mocy). Smak i zapach to sprawy drugorzędne (zawsze może przecedzić przez czapkę).

Czekaj, czekaj. Jak Emil przeżyje strzelaninę, to niebawem się tam pojawi :D Ewentualnie wyślę Mandarynkę.

Lepiej gdyby przyszła z właścicielem, bo Dima przepuścił na gorzałę cały majątek i jak Mandarynka przyjdzie sama, to może ją próbować pożreć. Mam nadzieję, że Emil ma zaliczkę.

A myślisz że z czego do cholery strzela, jak nie z twojej zaliczki? :D

Przypominam wszystkim graczom, że na naszym docu leży temat do przedyskutowania ;)
Kto nie widział, albo jeszcze się nie wypowiedział proszony jest o wzięcie udziału w dyskusji i ewentualne przedstawienie swoich propozycji.
Jutro zostanie umieszczony w docu, lub tutaj w 1 poście oficjalny cennik z naniesionymi poprawkami oraz inne ustalenia, które wynikły podczas dyskusji.

Szczęśliwie post może uda mi się dokończyć już dziś, w najgorszym przypadku zamieszczę go z piątku na sobotę.
Wszystkich Was bardzo bym prosiła o odpisywanie w przeciągu tygodnia, tak żebym ja mogła na spokojnie napisać swoją odpowiedź przez weekend. Bardzo mi to ułatwi życie :P

Witam, nie oficjalnie jeszcze, ale ponoć mam zielone światło by zagrać. Mam nadzieję że sesja pozwoli mi znów wpisać w listę codziennych zadań - pisanie na LI..

Pozdrawiam.

A więc to Ty jesteś tą tajemniczą graczką o której Rav wspominała ;)


Witamy na pokładzie! Tfu, tzn pod ziemią! :D