Z tego, co pamiętam, to plan był taki, żeby do serwerowni wejść. Jak jakieś info będzie, to raczej tam.

Próbujemy odpalić auto. Marian grzebał pod maską, mój BG siedzi za kółkiem. Dziewczynę układa kawałek dalej w pozycji bezpiecznej i okrywa jakaś materia, kurtką , czymś z auta itp. Nawet jeśli wóz odpali to Mervin będzie starał się wejść na górę po elementach samochodu, by sprawdzić gdzie się znaleźli i czy jest jak wyjechac z tej pułapki. ( jeśli nadal teren wokół będzie nieprzejezdnym gruzowiskiem, to nawet nie warto marnować sił na próbę wydostanie auta na powierzchnię)

Wejście (po drodze) do gabinetu dyrektora chyba by było dobrym pomysłem...
Czy okno sięga podłogi, czy jest tam kawałek ściany, dzięki któremu można jakoś przejść bez rzucania się stworowi w oczy?

@Santo i Desz

- Ok, dzięki za deklarke. :)


@Kerm

- Się znaczy pomijając taki detal jak oczy stwora to sięga on połowy okna albo coś takiego. Więc jeśli jakoś patrzy podobnie jak ludzie no to z góry widzi większość korytarza w jakim obecnie są BG. Dopiero gdyby ktoś leżał pod samym oknem, skrylby się w jakimś pokoju po boku, cofnął w głąb korytarza albo dotarł do załomu korytarza po lewej i tam zniknął to dopiero wówczas by mógł zniknąć z "pola widzenia" stwora. Wszystko pośrednie jest w zasięgu widoku stwora.

Może jakiś szkic...?

@Instytut

- Ok, wrzuciłem Wam światopoglądową mapkę w doc służbowy. Oznaczenia są dla orientacji i tak pi x oko. Jeśli coś jest niejasne no to pytać. Na tą chwilę przyjmuję, że próbujecie przemknąć się do gabinetu informatyków. Jeśli do pisania posta nie będzie żadnych nowych deklarek to właśnie tak to potraktuję.

@Pipboy
Jak rozumiem plan jest tylko poglądowy i nie możemy przejść przez toalety do pokoju informatyków, bo tego wejścia tam nie ma?

@Kerm & Santorine
Można by iść do pokoju dyrektora przyklejając się plecami do prawej ściany, żeby zminimalizować możliwość wykrycia. Ale to i tak bliżej stwora, niż korytarz prowadzący w lewo, do pokoju informatyków.

EDIT
@Kerm
David i Koichi mogą zerknąć do gabinetu. Ale jak wstępne oględziny nic nie przyniosą, to idziemy szukać szczęścia w komputerach.

- Tak czysto technicznie to akcja jest zastopowana jak BG są pi x oko w tym punkcie co "BG" na schemacie. Wcześniej nie dawaliście żadnych deklarek, że zwiedzacie okolice to właściwie nikt z BG nie był by to sprawdzić drogę o jakiej mówisz... Więc się nad tym nie zastanawiałem do tej pory :)

@Pip
Sigrun podąża za chłopakami ;)

@Santorine
Tylko ostrożnie, bo Sigrun jest potrzebna w pokoju informatyków I serwerowni. Więc jak w gabinecie bedzie coś niemiłego, to niech lepiej ubije Koichi czy Davida :)