lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Postapokalipsa (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-postapokalipsa/)
-   -   Pielgrzymka na Zachód - SESJA PRZERWANA (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-postapokalipsa/2202-pielgrzymka-na-zachod-sesja-przerwana.html)

wejcher 23-12-2006 13:18

- Z racji zawodu preferuje kontakt fizyczny z przeciwnikiem hehe - zarechotał po czym szybko dodał: - Jestem Stone
Po chwili ciszy odezwał się znowu
- Całe szczęście, że mają być słabo uzbrojeni, inaczej ten pieprzony mutant byłby dużym problemem, a rzekomym żółtodziobem to on na pewno nie jest. Musiałbym mu z dwóch luf przywalić w głowę aby go załatwić... Proponuję w pierwszej kolejności zająć się nim i tymi dwoma myśliwymi.

rasgan 23-12-2006 14:04

- Jeśli dobrze to zaplanujemy to może uda mi się ściągnąć mutanta z daleka - Cave wskazał na swój karabin z lunetą. - W dodatku można to zrobić po cichu. Ja bym się bardziej obawiał myśliwych.
Po chwili zastanowienia Cave zapytał.
- Stone, możesz zamocować gdzieś na wozie mój motor?

Niha'i 28-12-2006 00:31

Słońce zaczęło palić niemiłosiernie więc czas chyba najwyższy ruszyć z miejsca. Wtedy w samochodzie bedzie można otwrzyć szyby i go trochę ochłodzić ...

wejcher 28-12-2006 18:11

- Dobra Cave. Największy ciężar zmieści się w bagażniku? - to mówiąc odwrócił się do tyłu oceniając jego rozmiary. - Jeśli nie da rady, to lepiej będzie jak sam nim pojedziesz...
Stone mocniej szturchnął oparcie siedzącego koło Cava meżczyzny
- Ty też masz jakieś graty ze sobą? I wogóle coś ty za jeden?

rasgan 28-12-2006 22:39

Cave wysiadł i zaczął montować motor na samochodzie. Szkoda by było go zostawić. Pracując i zbierając się do podróży przysłuchiwał się rozmowie nowych kompanów.

Niha'i 29-12-2006 11:17

Po kilkunastu minutach i wykorzystaniu dużej ilości liny motor wisiał za samochodem.
Cave dasz głowę że nawet kolejny atak atomowy go stamtąd nie ruszy więc nie ma się o co martwić...
Mapa wskazuje że shellville jest jakieś 20 mil na północ. Benzyny wystarczy napewno...

rasgan 30-12-2006 10:17

- To ruszamy. - Cave odpalił samochód. Ruszyli. - Jaki mamy plan?

wejcher 06-01-2007 14:11

Stone podrapał się po szyi.
- Najpierw trzeba ich znaleźć. Jak masz lunetę to zobaczymy najpierw jak są uzbrojeni. Ja w każdym razie ze śrutem i tak będę musiał podejść blisko. Myśliwym nie jestem, ale jak nie będą zbyt czujni to powinienem się podkraść. - zamyślił się patrząc na typa który siedzi w całkowitym milczeniu
- Jak faktycznie są osłabieni to można by uderzyć bezpośrednio do nich, z twoim wsparciem z odległości, ale nie sądzę aby udało się to za dnia, bo widzę, że upał na niektórych tutaj mocno działa...

rasgan 06-01-2007 14:16

- Ja z miłą chęcią postrzelam sobie z daleka do tego ścierwa - przemówił Cave. - Myślę, że świt albo zmierzch będą doskonale się nadawały. Dają nam osłonę wschodzącego słońca i zaspania albo zmęczenia tych typów. Ale najpierw rekonesans. To podstawa.

wejcher 06-01-2007 14:24

- Racja -odrzekł Stone po czym klapnął się na oparcie z tyłu jeszcze raz przeglądając informacje o ich celach.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:34.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172