Tak sobie jeszcze myślałam... A wozy są numerowane? Zazwyczaj sortuje się rzeczy jakoś logicznie, np. według przydzielonych im numerów i tak samo oznacza miejsca parkingowe. Jeśli tym tropem nic się nie wskóra to Felipa po prostu leci po kolei szukając właściwych tablic. I hola Bebop. Zapomniałam wcześniej napisać, że się cieszę z twojego dokoptowania:D |
Jutro będę ciężko dostępny, więc jeśli ktoś ma jeszcze do mnie jakieś sprawy (a wiem, że przynajmniej Nadia takową powinna mieć) to zdecydowanie lepiej zrobić to dziś - jutro mogę się pojawić dopiero po 22 a w dzień być tylko z doskoku. Wiem, że ta tura dla niektórych stała się bardzo "rozległa", być może nie przewidziałem ile niektórzy chcą/mogą zrobić i chcąc sprawić, aby te osoby, które robić za dużo teraz nie mają co nie musiały się nudzić w następnej kolejce, trochę przeszarżowałem. ;) Teraz następna tura będzie jeszcze inna, bo akcja w Inner City rozgrywana już będzie dokładnie i bez żadnego wyprzedzania a i postaram się, aby takich jak ta nie było za dużo, przynajmniej o tyle, o ile mogę przewidzieć działania postaci. Po postach wszystkich zrobię tu małe podsumowanie i ustalenie podstaw działań (kto, gdzie i co), dzięki czemu mój następny post będzie zawierał już sam początek akcji. |
Wiedziałem, że o czymś zapomniałem napisać :) O kupieniu informacji od cops o depozycie. Sekal, napiszę Ci PW ze szczegółami, czy wolisz abym edytował posta? Do wieczora uzupełnię te informacje. Przepraszam. Miałem ciężki tydzień i jestem rozkojarzony. |
Luz, nic się nie stało. Może być PW, umieszczę to w swoim poście wraz z wynikami. |
Ok, mamy akcję ustaloną na godzinę 9:30, ze spotkaniem w Super 8 Motel o 6:30. Abym nie musiał zatrzymywać tam posta, prosiłbym o podsumowanie ustaleń i wskazanie miejsca i zadań Waszych postaci na początku. Sama furgonetka wygląda mniej więcej tak. Trzy miejsca z przodu w kabinie, tył to nowoczesne, chłodzone wnętrze do dowolnej temperatury, zawierające nowoczesny sprzęt do przeróżnych zabiegów. Nie ma tam materiałów, komponentów czy wszczepów, ale jest wyposażenie pozwalające wykonać te prostsze zabiegi. W środku może także ktoś jechać, można przekonać strażników przy wjeździe, że nie można otwierać bo coś tam przestanie utrzymywać temperaturę, albo że to są niezbędni technicy etc. Żeby nie było: ode mnie nie ma przeciwskazań, aby jechali nawet wszyscy. Wasza decyzja kto i jak. Z tego co wiem obecnie: Ann jako kierowca, w uniformie Thousand Faces. Jack jako lekarz, fartuch z symbolem TF Felipa jako przedstawiciel handlowy TF, jako jedyna ma elektroniczny identyfikator. Remo w swoim wozie poza Inner City. Walters na motorze poza Inner City. Beckett ???? Można to wszystko zmieniać, prosiłbym także o ewentualne jakieś wytyczne przed samą misją. Mój post zatrzyma się na jej samym początku praktycznie, więc dokładnych planów nie muszę teraz znać - to będziemy rozgrywali. |
Co do Felipy... Spróbuje sama (lub jeśli się nie uda zwróci się o pomoc do Remo) o dogrzebanie się zdjecia Alice Suarez. Podzieli się ze wszystkimi przypuszczeniem, że kobieta do której jadą do Inner City w jej mniemaniu pod prawdziwą Alice się podszywa a jest tą drugą żoną (niby nic to nie zmienia ale zawsze jakiś tam atut do manipulacji w razie jakby się coś sypało, że zaraz zaraz, ale nie mamy tu zgodności DNA, to nie pani była klientką Thousand Faces, pani Alice nie była uczulona na substancje X, tak stoi jak byk w naszej bazie danych, a tu proszę, pacjentka ma wstrząs anafilaktyczny i odpływa na godzinkę. Akurat tyle ile potrzeba aby swobodnie przetrząsnąć dom). To tylko przykład, ale dobrze się upewnić, że to nie Alice a ta druga. Felipa mimo wszystko (w końcu Alice chyba też tam mieszka) robi mały kamuflarz. Peruka, okulary. Bez szału ale na wszelki wypadek, gdyby Alice w klubie jej się jednak przyjrzała. Co do roli przedstawiciela handlowego... Taki powinien znać się jednak na oferowanych usługach od strony medycznej, procedur, kosztowej itd. Lepiej żeby to wzięła na siebie w pełnym wymiarze Jack bo Felipa może jedynie puszczać ściemę. Wolałaby tam wejść jako np. asystent medyczny albo inżynier kosmetyczny, coś co pozwoli jej improwizować. Identyfikator to nie problem, jest wystawiony na lewe nazwisko. Felipa da go po prostu Jack żeby wyglądała wiarygodnie. |
Rano Ann przytaszczy ze sobą do motelu dwie wielkie walizki na sprzęt techniczny. Jedna z nich będzie pusta. Zaproponuje by włożyć tam skołowane przez Eda rzeczy. Jeden z mężczyzn będzie mógł z nimi jechać i wejść do domu pod pretekstem wniesienia tego i rozłożenia sprzętu. Pewnie na wyposażeniu powinni mieć jakąś leżankę przenośną do masażu i inne "zabawki" relaksacyjne. Więc mięśniak do noszenia w zespole jak najbardziej usprawiedliwiony. |
No więc tak sobie myślę, pan Becket będzie pasował jak ulał na te fuchę :D Ma ładną buźkę, a firmy kosmetyczne, tak jak na przykład przedstawiciele farmaceutyczni w dzisiejszych czasach (przynajmniej w USA) to stereotypowo ludzie "piękni" (ex-cheerleaderki, królowe i królowie promów, niewypały życiowe "popularnych" ludzi z high school, metro i homoseksualiści). Ed ma beznadziejną prezencję pod kątem kosmetyki wszczepowej - jego metalowe oczko raczej straszyło by jak zachęcało klientów do korzystania z usług Thousand Faces. |
Remo bez zmian, czeka aż ktoś mu podepnie "oczy" w domu Suareza. Samochód parkuje na jakimś parkingu w pobliżu Inner City i zaciemnia szyby, starając nie rzucać się w oczy. |
Jeśli nikt nie będzie miał nic przeciwko, to Beckett dołączy do ekipy podszywającej się pod TF. Jako tragarz czy ktokolwiek inny... w pełni się dostosuje do warunków. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:35. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0