Wolę mieć większą kontrolę nad moimi działaniami w oparciu o szczegółowe zdarzenia :P Lepsze to niż: "Ok, czekałeś sobie na ofiarę, a tu nagle wjeżdża czołg i mierzy w ciebie z lufy kaliber 24 mm, co robisz biedny graczu?" :P Ogółem fajnie jakby jeszcze między statkiem a akcją był 1-2 posty. |
Ok ;) |
Ok, wziąłem sobie na wszelki wypadek granaty, a co mi tam. Mam nadzieję, że ich pomysł jest do zaakceptowania i ogółem się podoba :) |
Pozt jest. Musisz zdecydować się z planem. Masz do dyspozycji pozycję snajperską, ale pamiętaj - nie wiesz skąd przyjdzie. Możesz kryć się za skrzyniami. Wyłączyć światło. No, najważniejsze czy wszystko pójdzie dobrze z Wagnerem. Na razie sam tego nie wiem :devil: xD |
Dobra post, jest. Tak- miało być nie do końca poważnie. Może ACID TECHNO w tle mnie inspirowało xD |
Ok, post warunkowy jest. Jeśli coś nie teges, to rozbijemy to na kolejne posty. Jeśli wszystkie założenia z mojego posta się sprawdzą, Pena powinien leżeć poważnie ogłuszony i oparzony w miejscu wetknięcia ExploTasera (rzuć szczęściem na jakiś krytyczny atak w krocze XD ). |
Fajny break w poście; klimatyczny ^_^ PS: Bd rzuty będą. Wyrobiłem sobie malucieńką mechanikę i bd ją stosował. Post raczej jutro. |
Dobra, sorry za opóźnienia , ale mam mały rozgardiasz i próbuje się ogarnąć. Nie chce wrzucać byle czego w końcówce 1 części. PS: Prowadził byś może cyberpunkową sesje cyberpunkową dla dwojga? W tym ja z chęcią bym był graczem :D |
Dobra post już jest. Wyszło jak wyszło, pamiętaj Pena miał ulepszony refleks o czym wspomniałem już na pierwszej stronie. Dzieciak był szybki i zręczny , ale nie mógł przechytrzyć przygotowanego po części napastnika. No to kmiń, tylko nie idź z akcją zbyt do przodu, bo walki wyglądają u mnie raczej w stylu- bieg niespodziewanych dynamicznych zdarzeń, wise guy/moron player reaguje na zaistniałą sytuację. Aha, Pena może być martwy (potem ja albo ty coś poplątaliśmy i wyszło only alive) , ale dostaniesz wtedy połowę wypłaty. A to zdecydowanie IMO nie w stylu Castora. |
Ok, mam nadzieję że AŻ tak bardzo nie poszedłem z akcją, w razie czego napisz co się nie udało ;p Plan jest taki - wyłącza światło, rzuca granat, biegnie -> Pena zbiera się z podłogi, granat wybucha, rani ofiary, Alan celuję w nogę Peny i strzela z explotasera. W Falloucie byłyby to dwie tury i możliwie Pena byłby gotowy do akcji, o ile go wybuch energii nie powalił. Nie każ mi ciągle rzucać tym granatem w tych typów ;) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:29. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0