Tower stojąc nieruchomo przy drzwiach do pkoju malutkiego – wyglądał jak by cierpiał na bezsenność – chwycił krzesło poczym usiadł na nim, i zwrócił się do malutkiego który spoglądał nie niego z zaciekawieniem – Mamy kontrakt do zrealizowania- ...cisza....- w grę chodzi o 2 miliony E$ -....cisza .. - Możesz teraz sprawdzić nasze konto, sumka powinna już być przelana - wskazał ruchem głowy na komputer malutkiego.
Musimy dostarczyć do Białegostoku Superkomputer czwartej klasy, to jedyne co wiem w tej chwili. Zatem mam prośbę czy mógłbyś w jakiś sposób skontaktować się z Tołdim przez sieć. Myślę że na pewno jest dostępny, zresztą co może innego robić jeśli ma szlaban.
fizycznie nie potrzebuje go, chodzi mi głownie o zlokalizowanie komputery, co zatym idzie jak najwięcej danych o miejscach gdzie się znajdują.

Panczur
Kurwa!!! Wstawać jebane menele - wkrzaknął na całe gardło poczym włączył swoją antyczną wierze i z głosników poleciały słowa piosenki Punk's not dead. Wylazł ze swojej celi z puszką mózgotrzepa. Widok był komiczny Panczór w bokserkach i w glanach świecących się jak psu jaja. Kurwa!!! Tower... wstawaj mendo!!! - usmiechnięta gęba Panczura emanowała szczęsiem... Co jest grane moje kochane pizdeczki?! - zapytał kolesi - i tak nie wiecie kto to gra.. to wam powiem Exploited...kurwa

Panczur! spokojnie tu jestem! - Tower krzyknął z pokoju Malutkiego - A co do Exploited to jeśli będziesz grzeczny to pokaże ci zdjęcia z koncertu w Warszawie z 2005 - mój stary robił zdjęcia - cicho dodał
Warszawa 2005-01
Warszwa 2005-02
Weź dla mnie browar i podejdź tutaj, jest sprawa do omówienia chce żebyś był przy tym.

Panczur

Kurwa to nie jest Exploited kurwa ktoś starego wyjebał albo coś mu sie pojebało w mózgowincy, a ty co jebiesz sie z malutkim ?
Uśmiech Panczura powalał na glebe brak dolnej 3ki idealnie pasował na miejsce na fajke. Wiesz co Tower jarac mi sie chce.. ide do automatu po faje przynieść ci coś ?.

O ja jebie sprawa ? No to łap puche i gadamy .. słucham...

Słuchajcie jest robota, już przedstawiłem sprawę Malutkiemu, Mamy nowy kontrakt, kasa jest już przelana na nasze konto- Malutki weź sprawdź to cholerne konto - Urwał Tower ...- w grę chodzi o 2 miliony E - Musimy dostarczyć komputer czwartej generacji, mamy tylko 4 cholerne dni.
Trzeba zlokalizować sprzęt i go sprzątnąć, w tej kwestii liczę na pomoc najmłodszych - Tołdi i Malutki musicie nam pomóc przy lokalizacji sprzętu. Tower się zamyślił ....

Na chuj komuś taki złom ? i to za taką kapuste ? a jakieś konkrety Tower masz ?
Jebane 4 dni ?! mam nadzieje ze to jest za rogiem gdzieś... kurwa.. he he- panczur juz nie mógł ze smiechu. cos musiało być w tych mózgotrzepach.

Wszystko co wiem już Ci powiedziałem. Ale jdnego jestem pewny, że sprzetu nie znajdziemy za rogiem...

4 czerwiec 2022, 8:45, Wałbrzych, siedziba Tasmanów

- Mam! - Malutki odwrócił się na krześlę w stronę chłopaków. - Tołdi w Sieci, mam go na głosowej, choć wyjasnij mio Tower, czemu normalnie do niego nie zadzwoniłeś? Tołdi jesteś? Mamy szerokopasmówkę dla siebie, wal, łącza tu puste, bo armia jeszcze śpi, korzystamy z kodowanej linni wojskowej..
- Cześć chłopaki - młodziutki głos Tołdiego rozbrzmiał z glośników konsoli Malutkiego. - Mamy zadanie tak? To ja ci szefie powiem, że gość naprawdę ma nas za szychy. To tak jakby cyberpunkowi kazać zdobyć glowice atomową. Agencja Turinga prowadzi wykaz wszystkich maszyn czwartej klasy. W Europie jest ich dokładnie 573 sztuki, 91,4 % nalezy do korporacji. Ten sprzęt jest gorący, bardzo gorący. Może zarządzać siecią w całym państwie, stanowić mainframe dowolnej SI, to jak atomowy lotniskowiec w necie. Na bazie takich komputerów Arasaka tworzy swój czarny lód. To nie nasza liga, mało tego to nie jest liga Mocarza czy kogokowliek stąd, wiesz? Ech przydałbym się wam na miejscu, ale... mam przerypane, wróciłem za późno do domu i starzy już byli. Zwykle mają mnie w dupie, ale tym razem zrobili pogadankę o powrotach do domu. Może ktoś jednak po mnie pojedzie? Może Malcik wciśnie się w garniaka, albo co.. byle starzy uwierzyli, że zadaję się z odpowiednim towarzystwem.

Starzy Tołdiego pracowali na WSK w biurowcu TPSA, byli urzednikami średniego szczebla, zarabiając sporo kasy, ale zarazem niemal nie bywając w domu. Toldi już dawno uznał Tasmanów za swoją rodzinę. Bardzo jej potrzebował.

Dzięki Tołdi, lada chwila Specnaz powinien się pojawić i cię zabrać. Na wszelki wypadek bądź dostępny na sieci.cześć - poczym Tower wyjął komórkę i wybrał numer do Specnaza- Cześć tu Tower gdzie jesteś? W drodze ? porządku słuchaj będą starzy Tołdiego w chacie, postaraj się zaprezentować schludnie, żadnych oznaczeń gangów, rozumiemy się ? w porządku, to w takim razie czekamy na was, cześć – Tower szybko rozłączył się.
No to kurwa mamy niezłego kafara do rozgryzienia, może srubóję skontaktować się z republikanami, ostatnio nam pomogli, może i tym razie się zgodzą?- spojżał niepewnie na Panczura i Malutkiego.