[Traveller] Osadnicy - se1 KOMENTARZE
 

Witam w sesji "Osadnicy". Na początek kilka uwag natury edycyjnej:

• piszemy w dowolnej osobie i w dowolnej formie, przy zachowaniu następujących norm:
  • tekst musi być wyjustowany (ujęty w tag [ justuj] [/ justuj] )
  • dialogi piszemy kursywą
  • myśli zaczynamy od tyldy ~
  • imiona postaci pogrubiamy
  • stosujemy akapity
• długość postów obojętna, ale rozsądna (nie jedna linijka, ale też nie 10 stron)
• można pomijać kolejki, jak ktoś nie ma weny, pomysłu czy czasu, pod warunkiem, że zadeklaruje to odpowiednio wcześniej
• pytania dot. spraw technicznych, mechanicznych i fabularnych proszę zadawać publicznie, w komentach - NIE w PW (chyba że tyczą się spraw tajnych)

...i technicznej:

• unikamy docka, o ile to jest możliwe. Jeśli jednak ktoś potrzebuje, dokument sesyjny podany jest niżej
• unikamy metagry. Co to znaczy? Ano to, że jeśli coś nie zostało ustalone/powiedziane w sesji i przez/do postaci, to postać o tym nie wie. Decyzje podejmowane na podstawie wiedzy "objawionej" tj. wiedzy gracza, nie będą brane pod uwagę
• użycie mechaniki będzie tajne; nie będziecie mieli informacji o wyniku rzutu, tylko opis jego skutków. Proszę starannie opisywać deklaracje, tak by MG wiedziała, co dokładnie robicie i jak. Inaczej będę sama się domyślała, niekoniecznie prawidłowo

LINKI:

Materiały: http://lastinn.info/komentarze-do-se...materialy.html

Dock: https://docs.google.com/document/d/1...iFToW1pUg/edit

Sesja: http://lastinn.info/sesje-rpg-scienc...dnicy-se1.html

Alain deVall (Dhratlach)

Bradock Dunn (Gorgmon)

Catriona Dallas (Shanaa)

Archibald (Googolplex)

Milton Mac Treggir (Imoshi)

Jeremiasz Anders (Prince_Iktorn)

Kora Octavia (Egaru)

Melathios Sofilatres (Baird)

Mürrür Yeyeo (Quelnatham)

Shinji Konohara (Kaworu)


Absalom (Lestad)

Chester (Sekkret)

Dante (Potacz)

<rezerwacja _3>

<?>

Lubię spamować więc za poradą MG przerzucam się tutaj. :D

Drodzy gracze, witajcie na 38 igrzyskach śmierci...*sprawdza tekst*...a nie, przepraszam, to nie ten tekst. :D

Zawsze lubiłem przemowy więc chciałbym powiedzieć parę słów.

Kosmos, ostatnia granica. Choć moim zdaniem jest nią raczej ludzka umiejętność do wzniesienia się ponad dzielące nas różnice. W tej przygodzie przyjdzie nam zmierzyć się z dzikimi i nieujarzmionymi siłami natury, będziemy poznawać nowe gatunki zwierząt i roślin a także niebezpieczeństw jakie czyhają na świeżutka grupę kolonistów ale przede wszystkim sprawdzimy nasze granice i to czy grupa bardzo silnych indywiduów z różnych, czasem niezbyt przyjaźnie nastawionych do siebie planet będzie w stanie stworzyć podwaliny nowego świata.

Administrator planetarny, którego nam przydzielono ma bardzo odpowiedzialne zadanie jakim jest administrowanie planety i takie tam. Znajduje się pośród nas też trochę żołnierzy oraz innego rodzaju wojskowych, którzy dzień i noc będą strzegli naszego bezpieczeństwa lecz w całym tym wzniosłym odkrywaniu i budowaniu nie możemy zapominać o jednej bardzo ważnej rzeczy, podwalinie nowego świata. Można by wręcz rzec kamieniu węgielnym naszej ekspedycji. Kto wykopie wychodek?

*Chowa narzędzia mordu z zawiedziona miną gdy okazało się, że to jednak nie igrzyska śmierci.*

Witam wszystkich serdecznie.
Ku przygodzie, drodzy towarzysze!

Witam wszystkich współkolonizatorów :)
I jeszcze małe pytanko do Jego Wysokości, Eminencji, Magnificencji etc. Admina Planetarnego czy przewiduje w planach dofinansowanie do budowy instalacji pożytku publicznego takich jak gorzelnia i burdel (dom było nie było publiczny)? :twisted:
Semper Fi! :cool:

Ja z drugiej strony mam pytanie do Autumm. Masz już wybrane LZ? Ja bym proponował pomarańczowy dolny lewy hex z tych trzech na środku mapy. Blisko do morza (ryby), gór (minerały), puszczy (drewno, zwierzyna) i tej sawanny mongolskiej. Idealne miejsce na postawienie osady, trawiaste wzgórza zapewnią w późniejszym etapie miejsce na wypas zwierząt i też więcej z góry widać (lepsza pozycja obronna). Jest to moja profesjonalna opinia planetologa.

A zaczęliśmy grę?

Mhm. W sumie mogę ci oddać MGowanie, baird. A sama naszykuję popkorn :D

Nie mógł bym ci zabrać tego zaszczytu. Jest to moja wrodzona niecierpliwość.

Moją kartę sprawdź na końcu, przez weekend robię ostanie szlify i muszę podliczyć skille i credyty