Twórczy chaos!
Tylko jak ktoś zostawi jakieś żarcie czy nabrudzi w inny sposób na pianinie, to zabiję. Nawet odciski paluchów na pokrywie grożą wybuchem.
I pewnie jest dość rozklekotane i ma jakąś historię.
Swoją drogą grałam już trochę sesji w cybera, ale czuję że muszę coś doczytać żeby móc wrzucać więcej fluffu.
Myślicie że np jakoś świat poszedł na przód jeśli chodzi o kosmetyki, farby do włosów i inne takie?

Sel, ja poszłam w holo-makeup i myślę, że możesz to samo założyć jeśli chodzi o inne modyfikacje wyglądu - zamiast 20 warstw tapety hologram na pyszczek i jesteś bóstwo w 3 sek. ;)

Ja kminiłam nad tymi farbami do włosów, czy jest jakaś rewolucyjna technologia która zmienia kolor w samej cebulce czy coś. Niby włosy można sobie też wszczepić i wtedy będą się np świecić kolorami tęczy - ale też na swój sposób zawsze w tym settingu urzekały mnie takie pozostałości dzisiejszych czasów jak np analogowe papierosy.

Uzbierało się tego trochę tekstu na docu i myślę, że czas go oczyścić.
Dlatego wrzucajcie posty a ja w swoim jutrzejszym poście przewinę akcję do popołudnia.
Takie przewijanie będzie w tej sesji częste, bo będziemy mieć raczej nie więcej niż 2-3 sceny dziennie.
Przypominam, że w postach można coś dopisać od siebie, poza wklejaniem doca. ;)

Anastazja i Rosalie obudzą się w Alamo, Chris będzie jeszcze w robocie a resztę (tym razem już włącznie z Liliel / Liz) proszę o określenie co będą wtedy robić.

Sel i Gan -> wy tymczasem piszcie swoją scenkę dalej, ale Sel niech wrzuci na forum jej początek do zaznaczonego przeze mnie momentu. Resztę Gan wrzuci jak skończycie.

Edit:
Musiałem rzucić kością dla rzutu flaszką Rosalie. :)
Viv, dopisz do swojego posta następujący fragment, no i coś od siebie.

Nieoczekiwanie trafiła. Flaszka z brzękiem tłuczonego szkła rozbiła się o drona, uszkadzając jedno ze śmigieł. Stracił sterowność, zatoczył się jak wielka pijana mucha i łupnął o dach Alamo.
- Kurwa! - zaklął głośniczek
- Ty pindo! - odezwał się drugi głos. - Wpisujemy cię do bazy za niszczenie policyjnego mienia! Lepiej uważaj na ulicach!
To mogła nie być czcza groźba. Gliniarze ze wszystkich firm nosili e-glasy z systemami rozpoznawania twarzy. Na szczęście Pacyfikatorzy nie mieli kontraktu na ochronę zbyt wielu dzielnic we Frisco a w każdym razie nie tych, gdzie zwykle przebywała.
Dron wyłączył się i zamilkł.

Szukam obrazka na wóz dla Howl, co myślicie?

Akurat będzie pod potrzeby i klamoty całego bandu. Billy zatwierdza :)

Nowoczesna wersja hipisowozu! :)
Razem z perkusją Sully'ego i tak się tam wszyscy nie pomieścicie, ale część może jechać obok na motocyklach. W późniejszym etapie sesji pewnie rozegramy trasę koncertową. ;)

Dodałem do Materiałów posta z Waszymi utworami, w sumie jest już 5, więc jeszcze kilka i będzie materiał na cały album.
Wrzuciłem tam też krótką notkę biograficzną zespołu, która wraz z biegiem czasu będzie się pewnie rozbudowywać.

Mój post w sesji będzie jutro.

Wyjeżdżam na weekend, postaram się zaglądać jednak proszę o wyrozumiałość jeśli mnie nie będzie. :)
I pytałam już w docu - Bounty, czy mam podrzucić jakąś deklarację odnośnie mojego kucyka tzn co będzie porabiać po południu?

Wrzuciłem posta, więc za późno na deklaracje. ;)

Uznałem, że Howl jest na chacie. A skoro cię nie będzie w weekend to możemy śmiało założyć, że wstrząsnęła nią wiadomość o śmierci Didi i chwilowo może nie być zbyt rozmowna.

W docu stworzyłem sekcję "Grupowy czat Mass Æffect", do wymiany wiadomości przez holofony. Tak będzie dużo łatwiej niż gdyby każdy w swoim kawałku doca pisał, że wysyła taką a taką wiadomość do reszty kapeli a ja bym musiał to wklejać adresatom.

Dodałem w Materiałach kolejny utwór przesłany przez Gana. Czekam jeszcze na pracę domową od Lilki, Leona i Sel, ale jak pisałem z tym się nie śpieszy.

A ostatnia scena z Liz przypomniała mi o pewnej sprawie.
Zadeklarujcie czy macie ubezpieczenie medyczne. Jeśli nie, to za wszystko trzeba słono płacić, w razie wypadku czy rany szpital wystawi wam rachunek nawet na kilka tysięcy Eurodolarów (a zanim w ogóle się wami zajmą to sprawdzą wypłacalność).
Ubezpieczenie podstawowe (długie kolejki, brudne sale, badanie przez przestarzałego medbota) kosztuje 100 ED miesięcznie.
Wersja lepsza 200, luksusowa 400.
Składkę potrącę z waszego stanu konta. :)

A na mieniu = 1 to stać? :P

Bo Chrisowi to by się przydało, ale nie wiem czy to w jego zasięgu jak (gdy przyciśnie) musi podpieprzać cudze żarcie z lodówki ^^