Ad 1. Tydzień dla Graczy i 3 dni dla mnie. Choć - jeżeli wszystkim się uda napisać coś szybciej to ja też będę pisał. Nie chcę wyskakiwać z tempem post na 3 dni, bo sam go nie wytrzymam. Czyli: im szybciej tym lepiej, ale nie dłuzej jak tydzień :p

Ad2. Tak. podzieliłem już (ze względu na ilośc tekstu własnego w kawałku). Jeżeli wszystkim merytoryka będzie pasować to można sie zabrać za ctrl+c ctrl+v.

Dopisałam się w docsie, mozna dzielić

To teraz tylko Micas i możemy czekać z niecierpliwością na to co zgotował nam MG. O teraz pewnie zrobi się ciekawie ;)

I jeszcze pytanie do MG, Marty powiedział, ze statek nie ma uzbrojenia, czy Miles badając system federacji, znalazł dostęp do jakiejś broni?

Marty powiedział, że statek prawie nie ma uzbrojenia. I wszyscy zorientowali się, że mija się z prawdą.

Statek ma standardowe uzbrojenie laserowe (a przynajmniej tyle zeznaje komputer).

Wróciłem z dwudniowej nieobecności. Jeszcze dzisiaj machnę posta.

EDIT: Post stoi. Działajcie, mistrzu.

No, to ostatni post z serii "napisane wcześniej" poszedł.

Kilka wyjaśnień co do posta.

Wyświetlane znaczki są z cyklu "eeee?!?" (nikomu nic nie mówią). Jest co prawda podobne do niektórych wczesnych form pisma (pisma klinowe), ale nie pasuje, do żadnego znanego pisma i dodatkowo wygląda na w pełni wykształcone - znaki są bardzo skomplikowane; można nawet przypuszczać, że niektóre składają się z kilku znaków prostszych.

Statkiem szarpnęło bardzo mocno, zwłaszcza za drugim razem (być może szarpnięcie było mocniejsze, albo stabilizatory już nie działały). Spokojnie mogło to kogoś zwalić z nóg, aczkolwiek nie wnikam czy ktoś ma jakieś powierzchowne obrażenia (prawdopodobne w takiej sytuacji). Można to sobie dowolnie zaaranżować.
Pomiędzy szarpnięciami minęło kilka sekund (wg Milesa 7,9834 sekundy). Komputer (zgodnie z protokołem bezpieczeństwa) odciął zasilanie wszystkiego co nie jest konieczne do przetrwania (nazwa dodatkowego podsystemu aktywnego nikomu nic nie mówi). Znaczy obecnie statek pobiera około 2,5% tego co normalnie. Oświetlenie zmniejszone do minimum, temperatura spadnie do 19 stopni, nie działają windy, automatyka drzwi i inne takie... Oczywiście można obejść protokół bezpieczeństwa i aktywować inne systemy, ale z pełną świadomością, że drastycznie skróci to czas korzystania z baterii (generator wydaje się uszkodzony).

Jeżeli Miles zacznie grzebać w podsystemie zasilania to zauważy, że ekran z tekstem jest zasilany z pominięciem protokołu.

Scott siedzi na korytarzu z rozwaloną głową i usztywnia kostkę (co nawet jakoś mu idzie).

Pytania, i inne takie... chyba udało mi się aktywować GG (10987406) - można wypróbować...

Mam kilka pytań, jak zwykle ;)

Pierwsze to czy w ogóle weszliśmy w warp'a, jeśli tak to na ile? na te 7,9s? Drugie, gdzie według Milsa powinna być najbliższa czarna dziura, od stacji?
Trzecie jak bardzo uruchomienie systemu nawigacja aby określić pozycję i go wyłączyć nadwyręży baterie.

Teraz jeszcze pytania już na które podejrzewam odpowiedzi, więc napisze w trybie faktów, z prośba o potwierdzenie.
jeśli przełączymy podtrzymywanie życia tylko na mostek, to Miles może spokojnie iść pozwiedzać statek.
Komunikacja z obcym systemem nadal działa.

I luźne przemyślenia Milsa, o których nie powie, to czy przypadkiem po dokładniejszym zbadaniu automatycznego kursu, nie mieliśmy tu wylądować? Innymi słowy, czy flota nie wystrzeliła nas tu celowo, abyśmy zniknęli w czarnej dziurze?

WARP - nie. Można ubrać to w dowolny "technologiczny bełkot" dotyczący chwilowego zaburzenia linii czasu, emisji cząstek tekionowych, sygnatury energetycznej, ale wg Milesa statek nie wszedł w WARP.

Czarna dziura (najbliższa dokom Frate 3) jest odległa o 38,7 roku świetlnego.

Ustalenie pozycji może być kłopotliwe ze względu na grawitację dziury. Można przyjąć, że ustalenie pozycji zużyje ok 25% waszych zapasów energetycznych, czyli czas skróci się do 5,5 godziny.

Komunikacja działa. Chodzenie po statku przy ograniczeniu działania systemów LS. Tak, ale: nie wiadomo jak statek zachowa się kiedy będzie napromieniowywany bezpośrednio; i czym będzie napromieniowywany. Miles jest odporny, ale nie niezniszczalny, a jesteście kolokwialnie mówiąc "w czarnej dziurze"...

Kurs - nawet po bardzo dokładnym zbadaniu wygląda na zaprogramowany poprawnie - na Ziemię.



----
... BlackBerry...

Nie popchnąłem akcji specjalnie do przodu, bo nie chciałem podejmować za was decyzji. Więc jakby co to możecie mnie po prostu spingować odpowiedziami na pytania i rozszerzę posta.

Mam małe problemy ze swoim kompem, gdzie mam wszystkie materiały. Myślałem, że zdołam się dzisiaj z tym uporać, ale raczej marne szanse, liczę na to, że jutro już będzie wszystko dobrze, ale na wszelki wypadek zgłaszam tutaj te problemy, bo istnieje drobna szansa, że nie zdołam się z nimi uporać na czas ...