lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Science-Fiction (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-science-fiction/)
-   -   [Jednolinijków I] Jednolinijkowa sesja (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-science-fiction/9534-jednolinijkow-i-jednolinijkowa-sesja.html)

Anonim 28-12-2010 16:19

ściana taka sama jak wszystkie ściany tutaj - wykonane z metalu albo czegoś podobnego do metalu, wciąż są tu różne kable i dziwne elementy nieznanego przeznaczenia (ściana nie jest równa, po prostu ma różne lekko wystające części i lekkie wklęsłości). Jest również zakurzona wiórami choć w pobliżu śladów jest tych wiórów jakby mniej]

one_worm 28-12-2010 17:23

patrząc na te przełączniki wołam Zoę, może ona ogarnie porblem

Pinn 28-12-2010 19:16

CocaCola, ponownie schował szable, wyjął ją do połowy ogarnięty dziwną wizją. Zauważył, że Zoe wchodzi ponownie na górą, z butami pokrytymi błotem. Miał ją osłaniać, jednak iluzją jaka go ogarnęła była, zdawało by się, bardziej wyraźna od obecnej rzeczywistości. Postanowił opanować lekko narastająca paranoje. Miał chęć wciągnąć coś mocnego.

Niya 29-12-2010 16:27

Szybko opanowała emocje i zdobyła się na neutralny wyraz twarzy. Niespiesznie podeszła do Baltazara, zerkając ukradkiem na pobrudzone butki. Nie spoglądając wogóle na niego zaczęła badać przeznaczenie znajdujących się na panelu przełączników i pokręteł.

Anonim 29-12-2010 19:50

Joker:
Jeżeli są tu jakieś drzwi to nie masz pojęcia jak się je otwiera.

Zoe, Baltazar:
Oboje stoicie na drabinie i przytrzymujecie się wypukłości ściany. W końcu Zoe poddała się - jedyne wyjście jakie macie to wypróbować to, jeden z nich wydaje się główny, reszta wygląda na mniej ważne (mniej napisów przy nich jest).

one_worm 29-12-2010 19:58

Wciskam ten najmniejszy jaki znajdę.
-Metodą prób i błędów ogarniemy to urządzenie- po czym kantem oka spojrzał na Zoę.

Kenny 29-12-2010 21:00

Joker podszedł do ściany i wolną wodził po niej ręką.
-Jest.!
Joker przeciągną po szparze i odszedł on niej. Na ścianie widać było cieniutki kontur drzwi bez żadnej klamki i niczego podobnego.

Niya 29-12-2010 22:19

Zauważywszy spojrzenie Baltazara wbiła odruchowo wzrok w ziemię. Cały czas przypominał jej się straszny widok,który ukazał się jej oczom i miała coraz gorsze przeczucia. Złapała w ostatniej chwili rękę Baltazara i kazała mu wcisnąć największy przycisk. Przecież już gorzej być nie może-powiedziała sama do siebie.

one_worm 29-12-2010 23:06

Zgodnie z tym co zrobiła Zoa, naciskam największy przycisk.

Anonim 30-12-2010 10:15

CocaCola:
Już miałeś iść w stronę swoich towarzyszy, gdy w jednym momencie wszystkie światła się wyłączyły. Próbowaleś mimo to iść tam gdzie stali, ale natknąłeś się na barierkę. Przytrzymując ręką metalowej rurki chciałeś podążać wzdłuż niej, ale w pewnym momencie na twarzy poczułeś dotyk liści i niewielkiej gałęzi. Dźwięki twoich towarzyszy znikły zastąpione odgłosem drzew wystawionych na podmuchy wiatru - wiatru, który poczułeś również na sobie. Choć niczego nie wciągałeś to jednak czujesz, że odlatujesz. Poddajesz się wznoszącej sile, czy pragniesz pozostać tam gdzie jesteś? Umierasz?

Joker, Firehopper, Potwór:
W momencie, gdy Joker odkrył kontur drzwi wszystkie światła zgasły. Stoicie w kompletnym mroku. Zamaskowane drzwi jednak wciąż są drzwiami i nic w tej kwestii się nie zmieniło. Prócz ciemności pojawił się również wiatr i odgłos liściastych drzew na wietrze. Wtem usłyszeliście jakieś pukanie zza drzwi, które po chwili ustało.

Zoe, Baltazar:
Po przekręceniu największego przełącznika wszystkie światła zgasły. Jest kompletnie ciemno, ale gdy tylko światło znikło pojawiły się odgłosy drzew liściastych wystawionych na wiatr... czujecie również sam wiatr.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:09.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172