Miasto. Możecie przesłuchiwać Iskariotę, postaram się „nim” odpowiadać w miarę regularnie i na bieżąco, jak to bywało we wcześniejszych dialogach. Możecie też go torturować. Procedura, podobna jak przy przesłuchaniu w karczmie. Będę turlał ile wytrzyma pod względem fizycznym (zanim kipnie) i psychicznym (zanim coś powie). Las Bestii brak. Kapelusznika też. Mierzwa jest ciężko ranny. Nie martwy, tylko ze względu na PS, który zadeklarował. W tej walce niestety nie szło wam w kościach. Jego stan jest stabilny, ale nie ma mowy o samodzielnym poruszaniu się. Teraz wasza kolej, na inicjatywę i określenie dalszych działań, ja poczekam na wasze deklaracje. Można wybiec z planowaniem nieco w przyszłość. Info ogólne
1. Jeśli chodzi o Bestie, to z przyczyn oczywistych, nic wam nie powiem. :P Musze jednak zaznaczyć, ze nie jestem fanem obrazków w sesjach, więc nie ma ich za dużo, a nawet jeśli są, to rzadko są w stanie w pełni oddać, to co mam w głowie. Staram się w miarę dokładnie opisywać, co widzicie/słyszycie/czujecie/itd. ale w razie wątpliwości, można tu dopytywać. Odpowiem, biorąc poprawkę na wiedze waszych postaci.
2. Jestem zwolennikiem teorii, że w sesji PBF akcja powinna gnać do przodu niczym ekspres, ale to nie oznacza, że nie można, jeśli tak będzie decyzja waszych postaci, poświęcić dnia, czy dwóch czasu gry, na „doprowadzenie się do porządku”. Możecie to zdeklarować a ja (jeśli będzie to możliwe z punktu widzenia fabuły) przyśpieszę akcje odpowiednio do przodu. Oczywiście, nie oznacza to, że w tym czasie NPC i świat, jako taki, staną w miejscu, ale coś za coś prawda? ;)
Czas do piątku. |