Mam nadzieję, że MG i Komtur nie będą mieli pretensji, że trochę się zagalopowałem i lekko pokierowałem postacią Gislana, po prostu chciałem pchnąć akcję w przód i nie rozpisywać się na sto postów jak to idziemy przez miasto pod bramę. |
Jakie fajne pole! No cóż, wątpie też, żeby wypaliło ze znakami z odległości 50m. Możesz spróbować do nas wrócić choć cały pomysł wydaje mi się ryzykowny. A znając już odrobinę poczucie humoru MG myślę, że na dole będzie bezpieczniej, bestia nie bestia :) |
Spoko Nef chciałbym tylko żeby obdartusy z podgrodzia przysięgli, że nie zaatakują miasta, przynajmniej przez kolejne pięć lat. |
No dobra przyznaje się ... przesadziłem na maksa z tymi znakami;) Głupota;) Ale deklarację raczej utrzymam, jak na razie nie widzę innego rozwiązania. Zobaczymy co się stanie... Razem trochę PP mamy;) I tak ryzykowaliśmy wchodząc tu sami. Mam nadzieję, że uda się elfowi zakraść i coś zobaczyć. |
Cytat:
Panowie z zamku decyzje proszę, czy godzicie się na plan elfa czy wymyślicie sami coś równie genialnego? :P Cytat:
Cytat:
|
Cytat:
Na dobry początek dobrze by było sprawdzić zwłoki by się dowiedzieć kto to. Albo ludzie von Kytkego albo maga albo jest jakaś trzecia siła. Trza się tego dowiedzieć. Następnie: 1. Możemy podkraść się wszyscy, poprzedzani przez elfi zwiad. W razie czego służę czarami odwracającymi uwagę - tj. odgłosami i błędnymi ognikami. 2. Wciskamy strażnikom jakiś kit typu "jesteśmy drużyną do zadań specjalnych i musimy spotkać się z szefem" albo próbujemy ich wystraszyć świecącą bronią i odgłosami maszerującej armii xD |
No i mamy dylemat? Czy na dół czy na górę? Jeśli większość zdecyduję pójściem za Elfem to Felix też, nie zostanie sam w tunelu :) |
Rzeźnia wszyscy się nawzajem wyrzynają a wam się zachciało spacerów. Nie wiemy kto jest tym złym i czy w ogóle są jacyś dobrzy. Może zamiast pchać się coraz bardziej do przodu zrobimy krok w tył? Niech sobie MG opisze ładnie jak wracamy do miasta. Jak się zbierzemy razem, wszyscy zdrowi to możemy zdobywać zamek i walczyć z bestią a nie w czwórkę. Jestem nie tylko za pozostaniem w tunelu, ale także za powrotem do miasta. Gislan wymusi może pakt o nieagresji dzięki czemu nie rozszarpią nas na strzępy. |
Ulli wypraszamy sobie. Wcale nam się nie zachciało spaceru. Zostaliśmy do niego podstępnie zmuszeni przez wrednego MG. Zadanie wydawało się banalnie proste, mieliśmy przewagę liczebną i umysłową. Niestety następny mutant okazał się istnym Sherlockiem Holmesem z ogonem zamiast Watsona i wystrychnął nas wszystkich na dudka :). Co oni wszyscy jedzą?:) |
Oskarżacie mnie o wszystko co najgorsze. Czuje się zaszczuty... :P Ważny temat. Między grupami jest spora różnica czasowa, której na razie nijak nie mogę wyrównać. W tym momencie jest tak, że w mieście jest jeszcze wieczór, w świątyni niedawno zrobiło się ciemno a w zamku jest środek nocy. Nie ma to wpływu na wasze aktualne działania, ale miejcie to na uwadze przy "planowaniu strategicznym". Puki co to w świątyni i na zamku czekam na wasze decyzje i dopóki się na coś nie zdecydujecie, to nie pójdzie to dalej. Na bieżąco postaram się odpisywać dialogi. Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:40. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0