lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Warhammer (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-warhammer/)
-   -   [Komentarze] WW - Śmierć na rzece Reik (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-warhammer/10419-komentarze-ww-smierc-na-rzece-reik.html)

Viviaen 01-02-2013 09:49

Ach, szkoda, że mnie tam nie ma... :devil:

baltazar 01-02-2013 19:20

Cytat:

Napisał Viviaen (Post 409508)
Ach, szkoda, że mnie tam nie ma... :devil:

już tak nie kozacz bo jeszcze sprawdzimy jaka z niej gospodyni i czy kurze spod kredensu wymiecione ;)

Cytat:

Napisał Marrrt (Post 409506)
Spokojnie przed zmrokiem zdążycie wozem do Grissenwaldu. No chyba, że coś Was po drodze zatrzyma:)

Jak nie zatrzyma to zawsze można poprosić najlepszego purpurowego wozaka w Imperium, żeby zatrzymał autokar pod kopalnią... na siku czy szluga ;)

Hellian 02-02-2013 21:06

Przepraszam za spóźnienie.

Kerm 02-02-2013 21:17

Mam wrażenie, że większość jest za tym, żeby sobie darować wieżę i że wóz jedzie prosto do miasta.

Hellian 02-02-2013 21:25

mi wynik wyszedł 3 do 2, może się mylę, to MG sprostuje, a ja edytuję

gomrund przeciw rozdzielaniu, wiec sądzę że pójdzie za dietrichem, który zadeklarował konkretną czynność

sylwia też nie zostawi dietricha samego w drodze do wieży pod którą znaleźliśmy trupy

więc już 3

ale jak coś to Sylwia pójdzie po prostu za Dietrichem

baltazar 02-02-2013 22:30

jedność ponad wszystko :D

Kerm 03-02-2013 11:27

Konrad
Cytat:

- Proponowałbym jak najszybciej zawieźć go do miasta.
Erich
Cytat:

- No i dobrze, ładujmy brodacza i trupy na pakę i wracajmy do miasta. – stwierdził zabierając się do załadunku.
- A tą wieżę sobie darujmy.
Gomrund
Cytat:

nie wiedział co powinni zrobić jednak był przekonany o tym czego im nie wolno było. Nie mogli się rozdzielać.
Cytat:

Napisał Hellian (Post 408663)
W takim razie, jako, że ustawiłam Sylwii priorytet na przeżycie krasnoluda, głos za propozycją Konrada, powrót do Grissenwaldu, powolutku i ostrożnie, żeby misiek miał jakieś szanse.

Jak widać, kobieta zmienną jest...

Nie rozdzielać się?
No to niech ten rodzynek, co się nie wiadomo po co rwie do wieży, "się nie rozdziela."

baltazar 03-02-2013 12:44

Na moje oko sprawa nie jest aż tak jednoznaczna jak mogłyby to sugerować owe cytaty :) OK - zdanie Dietricha i Konrada nie pozostawiające złudzeń. Erich odnosiłem wrażenie, że miał wielką ochotę na spotkanie z goblinem i przekonała go jedność grupy. Sylwia stawiała sprawę jasno - dobro rannego. Ale okoliczności się zmieniły i diagnoza Gomrunda (ciekawe czy trafna ;)) pokazuje że rany są jakie są a reszta kwestia trucizny / jadu. A jak nie zabiła przez długie godziny to raczej była za słaba na takiego brodacza. Czyli wychodzi wieża [odniosłem wrażenie że inne kwestie o tym też decydują ale któż tam zrozumie Sylwię do końca:D] A Gomrund zdanie powiedział - Nie rozdzielać się.

Czyli ja to widzę tak. Na stronę upartego Dietricha przechodzi Sylwia... mamy dwóch uparciuchów w opozycji do jednego głosu bądź co bądź rozsądku. Potem zacznie się łamać Krasnolud no bo jak może puścić bez opieki "córuchnę", nie wspominając już o pewnej obietnicy pomocy jaką złożył człowiekowi w kwestii odnalezienia żony. Zaproponuje... "szybkie rzucenie okiem" wspólnie, całej piątce. Jak mniemam głosy by się rozkładały 3 za, 1 przeciw, 1 obojętne, zresztą kto by tam liczył chaośnika :D

Oczywiście nie mamy demokracji i jak historia pokazuje rozdzielanie się przychodzi tej drużynie równie łatwo co odnajdywanie chaosu ;P

Viviaen 03-02-2013 13:37

Chodźcie, chodźcie :)

Czym chata bogata... xD

Marrrt 03-02-2013 13:45

I ja widzę sytuacje podobnie. W imię szczytnej idei rządów demokratycznych, Sylwia oddała głos za ratowaniem brodacza i powrotem do Grissenwaldu. Ponieważ jednak autokractwo szerzy się w całym imperium, a więc i w Waszej drużynie, Dietrich wziął na swoje barki ciężkie imperatorskie brzemię rządzenia i podjął samodzielną decyzję.

Reszcie pozostało się z nią zgodzić, lub nie. Gomrund się zgodził, Sylwia się zgodziła, Erich lubi jak się dzieje, a Martuś spogląda na to wszystko obojętnym wzrokiem i poprowadzi Was gdzie zechcecie;)

Konrad jeśli chce może oczywiście wrócić do Grissenwaldu. I za tą furtką nie kryje się żadna domyślna groźba (choć za efekty decyzji nie ja odpowiadam:D), a jedynie inny post w następnej kolejce. Dlatego rad bym wiedzieć: Konrad plując na czym świat stoi idzie do wieży, czy rzuca śmierci na rzece Reik wyzwanie i samotnie wraca do miasta?


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:12.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172