Aaa ;) rozumiem, zatem cierpliwie czekamy. |
Mata. Konie nie ma nigdzie w zasięgu wzroku, podobnie jak drugiego staruszka. |
Cytat:
Cytat:
|
Czy ja wiem, malahaj? Czy ja wiem? Facet odpowiedzialny był za kopie... To daje do myślenia, ha, ha. |
No dobrze panowie. Poproszę o info co robicie dalej i co zabieracie z pobojowiska. Teoretycznie do posiadłości księcia elektora jest pół dnia drogi (o ile nic się po drodze nie zdarzy hehehehehe), ale że walka i reszta zajęła wam trochę czasu, to jeśli teraz ruszycie, to ostatnie etap podróży będzie już w nocy. Możecie też rozbić obóz - tu, lub gdzieś indziej - i poczekać od jutra. |
jutro post |
Ale masz głupi podpis Malahaj. Świadczyłby o tym, że kulturę wyznaczają kuce z plecakami-kostkami śpiewający leśny metal i do tego zaczytani w książkach o Drizztcie. Ja nie odpiszę w tej kolejce. |
Cytat:
|
Wybaczcie opóźnianie. Teraz sprawa wygląda tak, że musicie zdecydować, czy przyjmujecie ofertę kapitana. Potem można z nim pogadać, jeśli macie na to ochotę. Jeśli nie, to popchnę akcje naprzód. |
Panowie, wróciłem właśnie z wywczasu. Posta postaram się na dniach skrobnąć. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:55. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0