[BIBERHOF] Komentarze Witam Graczki i Graczy co już są na pokładzie i tych co są na nim prawie :D Mam nadzieję, że wszystkim nam będzie się dobrze pisało do tej sesji! Uruchomię panel jak wrzucę resztę pierwszego posta, pod koniec następnego tygodnia, lub szybciej. Garść zasad:
Tyle o tym jak ja chcę aby było lub jak będzie. Teraz jak Wy chcecie rozwiązać kwestię dialogów? Jakie są wasze preferencje? To sesja o zacięciu detektywistycznym,więc gadania będzie co nieco. Uprzedzałem, że akcji i walki ja przewiduję mniej, chyba, że to Wy rozpętacie jakieś dożynki ;) Chcecie spróbować dialogować w postach i zobaczyć jak to będzie wychodzić, czy może w komentarzach na jednolinijkowce a potem do wykorzystania w postach? Dialogi one on one albo w mniejszych grupkach można nawet na PW. Czy może wolicie na dokumentach google? Do tego ostatniego uprzedzam z góry zaglądać będę tylko z kompa domowego, więc znacznie rzadziej. Chciałbym aby sesja trzymała się forum, niemniej jak wy wybierzecie g.docsa, to tak będzie. Chyba o czymś zapomniałem, więc pytajcie. Cieszę się na tę sesję. Dzięki za zgłoszenia i powodzenia w Biberhof! |
Witka wszystkim Wsiochowym Graczom (WG), jak i Sołtysowi Gry (SG) :D Życzę nam wszystkim, aby udało się uchwycić i utrzymać fajny wiejski klimacik, nieco inny od tego "klasycznego warmłotka", może nieco mniej stricte chaosowy, bardziej sielankowy, ale wciąż niepokojący. W końcu we wsi zabito kapłana Sigmara, gościa z samej stolicy! Co do zasad, to oczywiście się pod nimi podpisuję, bo są wporzo, nie mam żadnych zastrzeżeń. Co do dialogów, to o ile jeden na jednego można bez problemu rozegrać poprzez gg/pw/cokolwiek, i tu rozdrabniać się na posty nie ma co, o tyle już w przypadku rozmów grupowych proponuję spróbować jednolinijkowce w sesji. Niech komentarze będą komentarzami, a dialogi niech będą w sesji- bo po co pisać je raz, a potem po raz kolejny przeklejać do sesji? Lepiej od razu je tam umieścić. Takie moje zdanie. A jeszcze zanim udamy się na wartę, proponuję jeszcze strzemiennego wypić, coby druga połowa roku tą lepszą była. Gulp. Hej, Marianka, co tak siedzisz z boczku, samiuśka, co? ;) |
Również witam wszystkich. Jestem za pisaniem wyłącznie na forum. googledoc to przeżytek, sesja się rozłazi:). |
Za sugestią Baczego, która mi się podoba, o małej interakcji na zabawie, otworzę panel już zaraz, bez dopiski tekstu. Zanim przeskoczymy do wydarzeń porannych możecie więc już teraz zaprezentować swoje postacie (BG kymila już jest dodany) przed wartą na zabawie, a jak chcecie nie mieć retrospekcji w następnych postach, to i można się opisać już bimbając na warcie, byle stanąć w momencie zmiany warty :) (zagrożenia wioski przy stróżowaniu nie było). Nie ma po co czekać i niepotrzebnie się rozwlekać. W międzyczasie ADJ podeśle swego BG na casting. Kwestie dialogów zbiorowych rozstrzygniemy większością głosów. :) EDIT: Uzupełnijcie swoje statsy postaci w szablonie karty Warhammera. Ekwipunek, atuty i umiejętności na spokojnie też wypiszcie w panelu sesji, coby wszystko było w jednym miejscu. link do materiałów: http://lastinn.info/komentarze-do-se...materialy.html Dodałem tam mapki i jak wygląda Biberhof. Są to zdjęcia ze snaksenów jak łatwo się domyślić. Teraz mniej więcej wiecie jak wygląda wioska i niektóre jej budynki. Możecie do postów wykorzystywać te grafiki. Kto wybierze sobie chatę pierwszy, to w takiej mieszka :) Wkradło się kilka omyłek (pewnie nie jedynych) w dostarczonych Wam informacjach (wyłapanych przez Kerma): - Bretończycy noszą nazwisko Delasqua (nie Derasqua jak jest na mapie) - Schlachter umie grać na dudach (a nie kobzie) - choć nie jest to błąd, to na mapie wioski jest zaznaczone, że trakt na Wurtbad wiedzie na południe, choć na mapie okolicy stolica Stirlandu jest na północ od wioski - tak ma być. Droga do lasu na północ przez lasy barona, nie jest dostępna wieśniakom, ani podróżnym bez glejtu (goście szlachcica są wyjątkiem), dlatego trzeba jechać na południe i potem dobić na wschód do głównego traktu Starej Drogi Krasnoludzkiej (Old Dwarf Road) EDIT: AJT również już dodany. kymil i ADT proszę, abyście wrzucili swoje posty z przedstawieniem postaci w miarę pierwsi (nie zwlekali długo) o ile to możliwe, żeby reszta dowiedziała się o Waszych BG szybciej jak później. |
Krasnolud wita się z pozostałymi we własnej brodatej osobie :D Od razu wnoszę oficjalną prośbę: Błagam! Tylko nie jednolinijkowce! Jestem za dialogami przez gg/google docs/komunikator ułatwiający żywy dialog. Reszta może być wyłącznie na forum. |
Również witam wszystkich;) Cieszę się, że udało mi się przejść w kolejnym castingu;) Co do dialogów, to jak będzie, tak będzie dobrze;) Mi to obojętne;) Posta postaram się dziś lub jutro dać. |
Podobnie jak AJT postaram się dać posta jak najszybciej. |
O dobry, czemu nikt mi nie powiedział, że temat już jest, a ja sama nie sprawdziłam?;) Co do dialogów, stanowcze nie jednolinijkowcom! Jestem za dociem, gdy w dialogu uczestniczą wszyscy. Jak mniejsza liczba osób to jak im wygodnie. |
Ano to i mnie pozwólcie się przywitoć. Kieckę żem nową przywdziała to i zara jakiego w tańce porwać będzie ochota. Może Eryk Bauer na łoberka miałby chęć? Tylko niech mocno trzęsie, bo tak lubię :D ;) Ode mnie również prośba. Jeśli nie docek to chociaż gadulec albo PW na dialogi. Nie cierpię jednolinijkowców. Poza tym życzę wszystkim dobrej zabawy! |
Cytat:
ADJ i kymil, dzięki za ekspresowe posty. Z BG powyższych panów to jest tak, że oni co prawda dostali o Waszych informacje (tak samo jak Wy o sobie nawzajem), ale o nich, w ramach zakręcenia nieco sesji, sami sobie wyróbcie zdanie. Jak widać gracze mają dosyć specyficznych i równie wyrazistych bohaterów jak Wy i chyba nie będzie problemów z wyrobieniem sobie do nich nastawienia. (Jak ktoś jednak woli narzucony wizerunek ręką MG, to nie ma sprawy; wtedy proszę o PW domagające się dokładniejszych informacji). Generalnie patrzcie na Wasz stosunek do ich rodzin oraz na wady, zalety tych chłopoków :) Ich stasty i umiejki, jako, że gramy w otwarte karty, dostaniecie wszyscy na PW. Sprawa imion BG. Na Tannenbaumównę wołają wszyscy Jagna, prócz jej mamy. Schlachter na imię ma Jost. O innych zmianach nic mi nie wiadomo. W materiałach, w spisie mieszkańców możecie znaleźć Haldrica Schlachtera (wujo Josta), który uciekł przed laty do miasta, jeszcze przed Gregiem Millerem. Rodzina Delasqua i ojciec Fryderyk znali tego włóczykija już tylko ze słyszenia. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:24. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0