|
Coś mu zaszkodziło - taki wniosek można przyjąć. I wykluczyć alkohol :) Cera, osłabienie i puste spojrzenie - coś mu najwyraźniej nie podpasowało i zrobiło mu się niedobrze. |
No teraz to Kemuri i Yarot zaskoczyliście mnie absolutnie. Chyle czoła, dla takich zwrotów akcji warto żyć :) Pozdrawiam |
3 godziny po czasie 7 dni, czyli mutacja się szykuje ;) Przepraszam za opóźnienie. Sporo spraw mi się w tym tygodniu nałożyło. Zwroty akcji rzeczywiście niespodziewane. Już wcześniejszy post bardzo mi się spodobał (ten z nieznaną bestyją w chaszczach), w tym napięcie coraz mocniej wzrasta. Z niecierpliwością czekam na następne. |
Świeżutki post w sesji. :) Założyłem, na podstawie Twoich ostatnich deklaracji Arango, że Gustav dołączył do mojej postaci. Z grubsza Torin planuje podejść z bronią do nieznajomego, bo wygląda na to, że nigdzie konkretnie nie idzie, w dodatku zaraz nam tam zginie, a wpierw jednak na spytki wypadałoby go wziąć ;) W razie czego Torin podejdzie ze sztyletem, lub da się przekonać do innego zagrania, jeśli masz jakieś pomysły. |
Coś w weekend wykoncypuje :) |
"To już jest koniec. Nie ma już nic." I co mi pozostaje dodać? Chyba tylko podziękowanie dla graczy, że udało się tak długo grać razem. Zakończenie nie jest wymarzone, ale jedyne w takiej sytuacji. Stało się tak a nie inaczej. Mam nadzieję, że ostatni post zadowoli wszystkich grających i ewentualnych czytających. Dziękuję wszystkim za to, że byliście i uczestniczyliście. To była prawdziwa przygoda. Komentarze powiszą jeszcze parę dni, by każdy kto chce sobie ulżyć/wyżyć się/zganić/pochwalić mógł tego dokonać. Może spotkamy się na innych traktach Starego Świata, przy innym ogniu i w inną noc. |
nie pozostaje nic innego niz tylko podziekować MG i współgraczom za mozliwość udziału w naprawde dobrej sesji. Czasem po prostu nie pozostaje nic innego jak podjąć trudna decyzje i wypada tylko zywić szacunek dla Yarota, że nie bal się jej podjąć. I ja również żywie nadzieje, że spotkamy się jeszcze nie tylko na niejednej sesji, ale gdzieś na szlaku w "normalnym" życiu. Pozdrawiam - Jacek |
Styczeń 2006, jak to dawno było ;). Torin był jedną z pierwszych moich postaci tu na forum (i jedną z najkrótszych i zwięzłych kart, jakie kiedykolwiek przesłałem :razz: ), a okazał się bardo grywalną postacią. Duża w tym zasługa Yarota i reszty naszej drużyny. Przez ponad trzy lata miałem świetną zabawę tutaj. Dzięki Kemuri, Milly, Arango, Darkenie, Kulku, Yarocie. Z pewnością jeszcze kiedyś się spotkamy. :) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:49. |
|
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0