Mnie też przykro, że odchodzisz Kulku. Dieter to była naprawdę świetna postać, którą szalenie lubiłam i raczej nie jest możliwe, żeby była równie klimatyczna, gdy będzie prowadził ją ktoś inny. Zieleńszej będzie bardzo smutno, no ale nie pozostaje już nic innego, jak obetrzeć łzę i ruszyć dalej w drogę.

Milly oczywiście jest zwarta i gotowa, czeka na sygnał do ataku ;)

Też mi przykro, ale widocznie miał powód. Gerda chce dalej wedrować. O ile Yarot bedzie prowadził.

Widzę, że większość z graczy pozostała. Decyzja Kulka martwi mnie ogromnie, ale każdy ma swoje powody. Jeśli jeszcze Darken odpowie, że jest to nie widzę przeciwwskazań do grania.

Darken odpowiada:
Yope, gram.
Jest parę zgrzytów, ale nie zawiodę ludzi z którymi gram bo ich ta sprawa nie dotyczy.
Ble jak to zabrzmiało, a Gustav melduje się na stanowisko drwalskie!

Hmmm....zatem komplet. Więc będzie można zacząć. Cieszy mnie to ogromnie, że z pogromu moich sesji "Tu ne..." jest online. Dzięki Wam. Zatem wznawiamy.

Od 14.07 (jutro) do 14.08 szykuje mi się dłuższy wyjazd i brak stałego dostępu do sieci. Jak się uda, być może będę miał dość ograniczony dostęp przez GPRS, jeśli tylko poprawnie skonfiguruję komórkę i laptopa :P Wtedy dałbym radę odpisywać co 3-4 dni, czyli biorąc poprawkę na wakacje: w dość racjonalnym czasie. :wink:
Jeśli jednak długo bym się nie zjawiał to pozostaje autopilot.

Pozdrawiam
Glyph

PS: I nie mieszajcie zbytnio...to robota Torina :P

Wyjeżdżam na 2 tygodnie od 6.08 do około 21.08.2006 r. Pojęcia nie mam czy będę miała w tym czasie dostęp do internetu. Jakby co to Gerdę na pilota... A zresztą są wakacje i jak widać, gra się trochę rozciąga w czasie. Widzę poza tym, że moja nieobecność częsciowo pokrywa się z wyjazdem Glypha więc sądzę, że damy radę.

Będzie dobrze, nie będzie żadnych pilotów - poczekamy na wszystkich leniwie ciągnąc akcję do przodu ;)

Wróciłam. Czy kogoś jeszcze nie ma?

Milly nie ma chyba do 28.08
Ja ze swej strony czekam tylko na hasło że wznawiamy, no i odpowiedź strażnika. :wink:

Pozdrawiam
Glyph