Kuszę to Ci zaraz pewnie dopiero oddam, bo mechanizm trochę ciężki w obczajeniu jak widzę.
---

@Sekal,
ta sieć do jakaś taka do przecięcia zdatna czy raczej trzeba odplątać Zebedeusza? I jak dobrze widzę to poprzedni właściciel sieci dyszy już niemal naszej rybce w twarz dobywając jednocześnie broni?
A ten mechanizm kuszy juz Pieter obczaił czy go będzie teraz dopiero musiał badać z "pół minuty" czy ile tam?

Odpiszę dopiero wieczorem z komórki.

Przeciąć sieć się da. Tylko to zajęcie na wieczór, a nie na kilka sekund. ;)
Odplątać łatwiej, ale na końcach ma zadziory utrudniające to.
Kuszę ostatecznie przeładujesz, tracąc na to ok. jednej rundy tak mechanicznie. W końcu Pieter nigdy z takiego dziwactwa nie strzelał. Co mu również daje odpowiednie minusy.
A to co się dzieje widzą wszyscy, którzy mają moment na to, by się rozejrzeć.

Czas do wtorku.

Edgara proszę o niepostowanie i dziękuję za grę w sesji. Niestety, Dagmarowi się nie udało.

Panie Sekal bardzo dziękuję za ciekawą sesję (moją pierwszą na forum :) ) i świetną grę dla wszystkich towarzyszy. Bardzo miło się grało, chodząca śmierć za Dagmarem już dawno mogła mu zabrać życie, a więc cieszę się tym bardziej, że pożyło mi się tak długo.

Życzę jak najlepszego rozwoju fabuły no i teraz co ciężko też pewnie wykonać, abyście wygrali z Panem Krwi :)

Pozdrawiam

Dzięki za grę, Edgar :)

Proszę o niepostowanie wszystkich prócz Irrlichta. No i bardzo dziękuję za grę. :) Krótkie podsumowanie pojawi się jeszcze po moim następnym poście.

Tymczasem - Irrlicht, wiesz co masz napisać. Przy czym pamiętaj, że efekty opisuję już ja, w poście kończącym sesję.

Zrobiło mi się smutno.

Też dziękuję za grę i do zobaczenia w innych sesjach.

Dziękuję wszystkim za wspólną zabawę. :)
I aż się rozczuliłem czytając ostanie chwile Pietera ;)

No wzruszyłem się, muszę przyznać..
Żaaal bohaterów! Ale co zrobisz takie życie..
"Zagraj a umrzesz młodo" tak to szło w opisie WFRP?
Od początku do końca można czytać z zapartym tchem.
Pozdrawiam!