Witamy nowego potencjalnego gracz w naszym małym rpgowym świecie. Jestem pewny, że znajdziesz coś dla siebie ;)

No panowie, szanse Karla są niskie, więc chłopak może nie przetrwać tej bitwy z tymi statami i obrażeniami. Nie smućmy się jeszcze, póki chłopak żyje jest szansa... nikła na tą chwilę, ale jest :)

A kto to Karl? :D

Również serdecznie witam przychylnych obserwatorów. Miejmy nadzieję, że nie będą świadkami następnego zgonu w drużynie :)

Swoją droga, radziłbym rozdysponować PDki dla Kieski i Gunthera (po dwa, które dostaliście za Raumsumpf), bo ich brak może być decydujący.

Tu są KP, jakbyście nie pamiętali gdzie ile macie:
SDpostacie | shrib.com

Swoją drogą - 300 post! ;]

Co do dekoktów. Nie ma od was oficjalnego potwierdzenia, więc bazuje na tym, co pisał Dhratlach + tym co rekomendował Weissberg dla Kieski:

- Hans - zmysły
- Gunther - siła i wytrzymałość
- Kieska zmysły i wytrzymałość

Po Karly-Franzu, jak umierać to z jakimś ambitnie brzmiącym imieniem. Hansów mamy zatrzęsienie :D

Szkopuł w tym, że mi nie śpieszno do opuszczania tego padołu łez. ;)

Czy dobrze pamiętam mechanikę, że o drugim ciosie niekoniecznie się umiera, a można stracić przytomność i być skutecznie wyłączonym z walki? Jak tak to jeszcze jest szansa, gdyby sprawy potoczyły się niewesoło... :)

Tak. Drugi nieudany test na sprawność to utrata przytomności. Plus konsekwencje zależne od tego co się nam złego stało. W przypadku ran konwencjonalnych od ostrza normalnych wielkości to najczęściej wykrwawianie. No chyba, że wróg będzie miał na przykład krytyczny sukces.

Edytowałem mój poprzedni post jakby co. Dodałem tam trochę informacji.

Hehe, Kieska to jednak jest farciarz.

Modlitwy do Ranalda popłacają. Oczywiście Kieska modli się do każdego z bogów, by na wszelki wypadek u każdego mieć fory, ale to Ranald mu sprzyja!

Oki, co do punktów, Kieska po przygodzie ze smokiem w wiosce dodaje 1 do przekonywania i 1 do sztuki przetrwania

Mam nadzieję, że deklaracja obrony kosztem ataku da jakieś bonusy. Bez tego moje szanse będą tragiczne. Z nimi, tragikomiczne. ;)

Nie ma czegoś takiego jak postawa obronna. Ale zmiana na miecz skutecznie wzmocniła obronę, bo odebrała wrogowi modyfikator +3 do każdego ataku.

Dodałem ostatnie zdanie do posta w sesji.

Gunther dodaje +2 do walki wręcz. Wrzuciłem zmiany w arkuszu. Post się pisze.

PS: Dzięki za miłe słowa od wszystkich kibiców. Ciekawe, że jednak ktoś jeszcze to czyta :)

Nie można wyjść w żadnej z Cech ponad 15. Try again :)

A gdyby tak Gunther zdzielił gada po pysku? Ma odpowiednią Krzepę i Zdolności do tego, nie wspominając o dekoktach w żyłach... Szczerze wątpię by był ktoś bardziej zdolny ubić przerośniętą, potężnie osłabioną i ranną jaszczurkę niż on. :D