-Ok, a jak się poobdzielamy, przepakujemy i w ogóle to co dalej robimy w tym obozie? Zdaje się, że mieliśmy gdzieś - tam dotrzeć :) Bo jak rozumiem ten obóz co żeśmy go założyli to nie jest ten docelowy?

-Hmm... Się znaczy jak mój i Johana oddziały maszerują na końcu to obok siebie czy jeden za drugim?


-Ilu ja mam teraz ludzi? Miałem 10, jeden narozrabiał to 9, dostałem 3 to 12. Dobrze liczę?

No ja myślałem że to rozumie sie samo przez się, misja trwa dalej.

Idziecie obok siebie.

-A w takim razie ile pi x oko mamy do tego głównego obozu?

-A może jakby miczuniu miał czas i ochotę to by nam pouaktualizował tę rozpiskę oddziałów z pierwszego posta? W końcu dwa oddziały zostały rozwiązane to trochę się sytuacja zmieniła :) By mi to bardzo pomogło jakby to tak dało się na to pozerkać :)

Zaktualizuje, tylko czekałem aż się podzielicie ludźmi. Mapkę zaktualizowaną też wam wrzucę.

-Ok, mam zarąb w realu przez ten tydz i weekend. Mogę mieć opóźnienia w postach. Spróbóję coś popisać ale nie obiecuję. W przyszłym tygodniu powinno być lepiej. Sorry za niedogodność.

Ej jak sesja nam padnie akurat kiedy objąłem dowodzenie to ktoś za to oberwie xD

No też czekam na dalszą część bo zapowiadało się świetnie.

-No jakoś faktycznie tak podejrzanie cicho...

Czekałem na wysłannika, ale widzę, że kolejny gracz nas opuścił. Trochę już nie widzę sensu, aby to dalej ciągnąć, bo mi się wszystkie plany i tak z odejściem pierwszego dowódcy poprzestawiały. Nie wiem jak wy, ale ja czuję się zniechęcony.

Może więc głosujmy, jest nas 7 osób (wysłannikowi już dziękuję). Niech każdy się wypowie im szybciej tym lepiej.

Kto jest za kontynuowaniem gry?

Cóż, faktycznie robi się dość pusto i rozumiem, że w jakimś stopniu psuje to scenariusz czyli również całą grę. Osobiście długo czekałem na kontynuację i najchętniej doprowadziłbym ją do końca, ale jeśli MG uważa, że mija się to z celem to, z żalem bo z żalem, uszanuję i taką decyzję. Choć może jakoś uda nam się to wszystko poskładać do kupy? :)