Dziękujemy Zombiannie.

Jaka będzie pora dnia jak się zbierze drużyna?

Późny wieczór, dojście do karczmy to zaledwie/ góra 10 minut. Tylko chcę aby coś oni napisali, bo Wy przeszukiwaliście ten dom i w tedy oni nic nie robili i to tak nie fajnie :P Bo uważam, że jak są w mojej sesji to też powinni coś robić.

Jeśli odpisali by szybko np.: jutro to już jutro dał bym posta, że doszliście. Carl może troszkę odżyje po browarku :D heh, mówię tak, bo jak czytałem Twoje posty to wyglądał na zmęczonego i troszkę zaspanego :P

Po jakiś 40 godzinach będzie raczej mocno zaspany:)

Każdemu nowo przybyłemu do karczmy napisałem nowe plotki, teraz możecie je użyć, jak chcecie coś jeszcze wiedzieć więcej to piszcie to mogę napisać albo Wam bezpośrednio, albo podszyć się pod jakąś postać w karczmie jako post. Jeśli Wasz post może zawierać w sobie wszystko, do moment, aż pójdziecie spać. Niezależnie gdzie czy to w Czerwonym domu, czy czerwonej karczmie. Co nieco o karczmie jak by ktoś się zdecydował tam spać:

Gospoda ma kilka bardzo surowych pokoi na piętrze, ot łóżko, stół, krzesło, maleńkie okienko (za małe, by człowiek mógł się przez nie przecisnąć), za które Toya pobiera dosyć wysoką opłatę (50s - noc). Pokoje są przeznaczone dla rzadkich gości - kupców lub różnych urzędników, którzy od czasu do czasu trafiają do Fuchsdorfu. Toya nie dba o nie, póki nie są naprawdę potrzebne.

Możecie to też w swoich postach uwzględnić jeśli zdecydujecie się spać właśnie tam, jak nie to możecie chcieć zobaczyć pokoje zastanawiając się jak wyglądają, czy warto i w tedy opisik :) Możecie nawet skopiować to co napisałem, ale w tedy będzie to tylko dla pierwszego lepszego :) bo nie warto kilka razy tego samego pisać :D heh

A Carl zdoła kupić składniki do obiecanej dla Greimolda kolacji?

archiwumX
W karczmie mogą być drogie ceny wiec nie warto, ale jeśli popytasz się miejscowych, którzy tam siedzą, a oni maja jakieś ogrody na własny użytek to uda Ci się kupić rzeczy za rozsądną cenę. Nie wiem co jeszcze masz zamiar zgotować, ale przyjmijmy, że jeśli się ich po pytasz to cenę ustalimy na końcu.

Ulli

Więc teraz już jest tak, że Bjørg śpi w domu myśliwego, teraz jeszcze deklaracje innych i lecimy na kolejny dzień. W karczmie podczas śpiewów Barda byli: Ernst, Gundram, Olaf, Carl oraz Jortan. Zawsze jakaś część historii została uchylona :)

Bjørg trochę jej zna, bo Hugo mu o niej trochę mówił, piszę tutaj, aby nie było, zdziwienia, że on dysponuje jakąś tam wiedzą, małą bo małą, ale zawsze jakąś :P

ArchiwumX
Rurik powiedział, że jest trochę za późno i nie uda się już nic z tymi warzywami itp. Ludzie już kładą się spać. Ale nie martw się dziadek też śpi pewnie i może nawet o tym zapomniał, więc jak jutro mu dasz to pewnie go zaskoczysz :)

Dzięki za wskazówkę, ale Carl musi być konsekwentny.

archiwumX
Jeśli będziesz z tym posiłkiem dla dziadka chciał dalej kombinować to możesz w poście napisać, że udało Ci się zebrać wszystko i teraz jak on już jest to masz gotowe, tylko abyś opisał jak to zrobiłeś, że zebrałeś i kiedy gotowałeś. W domu jest kuchnia jako taka i są przyrządy (garnki itp.) więc nie ma problemu. Ważne abyś opisał, że się nie wzięło nie wiadomo skąd.

Teraz też zapraszam wszystkich do postów co chcecie zrobić. Nowy dzień nowe możliwości, ale trzeba wyjść :D hehe

Mam nadzieję, że pomimo gry w innych sesjach pamiętacie co się tutaj dzieje, jakie był do tej pory zadania i jakie macie możliwości, bo ostatniej sesji pamiętam, że Wam umykały darmowe pieniądze. Mogę dać Wam mały przykład:

Gundram mógł dostać nagrodę (kilka złotych koron) wystarczyło aby poszedł do karczmarza i powiedział, że rzeczywiście są gobliny w lesie, bo karczmarz zlecił mu zadanie aby to sprawdził :D heh

Kurde na prawdę nie mam ochoty sprawdzać co się stanie gdy ubiorę płaszcz i wejdę w nim do centrum lasu. To brzmi jak samobójstwo. Ale jak mam je popełnić dla dobra fabuły to popełnię. Dzisiaj za dnia postaram się dać odpis.