lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Warhammer (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-warhammer/)
-   -   [WFRP 2ed]: Przeprawa przez przełęcz (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-warhammer/14916-wfrp-2ed-przeprawa-przez-przelecz.html)

Reinhard 06-02-2015 12:59

Poganiacze podprowadzili pod drzwi muły i nakłonili je do siadu. W ten sposób osiągnięto względne zabezpieczenie odrzwi, choć przy zwierzętach trzeba było cały czas czuwać. Hałasy za drzwiami i wycie zadymki powodowały, iż były one na skraju paniki.Przy drzwiach byli Sigurd i tkacz. Dzieci z matką siedziały przy ognisku, próbując odmrozić ofiarę Etienne. Chłopak wyglądał, jakby spędził pół nocy nagi na mrozie.

-Daj nam swoje ciepło... - jeden z trupów skoczył, unosząc trzymany oburącz kamień, na Ernsta!

(trupy mają inicjatywę 24. Na schodach skutecznie może atakować tylko 1, ale 2 inne mogą zeskoczyć na podłogę 1 piętra i atakować Ernsta z 3 stron. Jeszcze tego nie robią)

archiwumX 06-02-2015 14:29

Ernst widząc przewagę liczebną wroga i zagrożenie otoczenia się cofnął (akcja odwrót) na dół i krzyknął:
- Wolfgang! Musimy blokować te schody! A reszta powinna szykować pochodnie!

Reinhard 07-02-2015 08:51

Musiało być coś w głosie Ernsta, bo Wolfgang podbiegł do niego, spojrzął na wyłaniających się przeciwników, zbladł i pobiegł po tarczę.

Tymczasem pierwszy trup znalazł się w zasięgu włóczni Ernsta. Sądząc po strzępach stroju, niegdyś był averlandzkim strażnikiem dróg. Ale skąd tu averlandzki żołnierz? Nie było czasu na zdziwienie.

(ze względu na przewagę dystansu (włócznia/kamień), atak wykonywany przez łowcę jest Bardzo Łatwy, dopóki przeciwnik nie wymanewruje Ernsta (przeciwstawny WW, akcja zwykła), choć należy wątpić, czy ma na to wystarczająca inteligencji.)

archiwumX 07-02-2015 12:33

Wolfgang się przestraszył... cóż trzeba sobie samemu radzić z tym zagrożeniem.

Gdy Ernst mierzył w pierwszego wroga zauważył z zaskoczeniem, że był z Averlandu. Skąd? Nie miał jednak czasu na na zastanowienie... Łowca zadał zdecydowany cios.

----------------------

62 < 77 - mierzony atak na ożywieńca, trafiony
2 + (4 + 1) = 7 - obrażenia w ożywieńca, mogło być lepiej, ale Ernst nadrabia krzepą

Reinhard 07-02-2015 20:37

Włócznia zadrżała, jakby trafiła w blok mrożonego mięsa. W zwykłe ciało wbiłaby się znacznie głębiej. Napór jednego trupa można było wytrzymać, co jednak, gdy nacisną na niego kolejni?
W tym czasie Wolfgang podbiegł z tarczą.
-Musimy jakoś wytrzymać do świtu! - krzyknął

archiwumX 07-02-2015 20:49

Przybiegnięcie Wolfganga z tarczą dodało Ernstowi otuchy, ale w jego opinii było trzeba czegoś więcej:
- Zorganizujcie w końcu te pochodnie!

A następnie ponowił atak na chodzącego trupa.

---------------

Rzuty:
59 < 77 - atak na ożywieńca, trafiony
4 + (4 + 1) = 9 - obrażenia na ożywieńca

Reinhard 09-02-2015 14:27

Nie bardzo kto miał te pochodnie organizować. Wolfgang stanął na schodach obok Ernsta i tarczą starał się wziąć na siebie część naporu nieumarłych. Sigurd i poganiacze wraz z tkaczem usiłowali utrzymać wrota. Kobieta płakała nad dzieckiem. Tylko dziewczynka zachowała przytomność umysłu, rozpaliła dwie pochodnie w ognisku i przyniosła do Ernsta.

archiwumX 09-02-2015 18:07

Ernst upuścił sztylet, wziął pochodnię od dziewczynki:
- Dziękuje!

Następnie przełożył rękę z pochodnią i starał się wystraszyć ożywieńców ogniem. Miał nadzieję, że to zadziała, ale dzięki osłonie danej przez ochroniarza miał dość spokoju, aby zacząć myśleć nad odepchnięciem trupów...

Reinhard 09-02-2015 19:34

Po początkowym pryskaniu śniegu, okazało się, że wysuszone mięso całkiem przyzwoicie łapie ogień. Przydałoby się trochę oliwy...Trupy jakby zawahały się i cofnęły poza zasięg pochodni, po tym jednak, którego podpalił Ernst, całkiem nieźle pełgały płomyki. Ciosy włócznią dały tyle, co rąbanie zamarzniętego mięsa. Może topór bojowy herszta lepiej by się sprawdził. Przeciwnik nie zareagował na uderzenia w korpus, może trzeba sprawdzić inne lokacje? W każdym razie, była chwila oddechu - wydawało się, że trupy chcą przepuścić podpalonego, by wyszedł w zadymkę, a poruszały się, jakby ktoś niezgrabnie je rozstawiał.

archiwumX 09-02-2015 19:57

To działa! Trzeba tylko oliwę!

Łowca poprosił dziewczynkę:
Załatw trochę oliwy!

A następnie wymierzył w ramię palącego podpalonego ożywieńca, a następnie je zaatakował, niestety pudłując. A następnie krzyknął na Wolfganga:
Przewróć go tarczą!

--------------

Rzuty:
85 > 57 - atak w ramię podpalonego ożywieńca, pudło


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:05.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172