Każdemu się zdarzyć może. Ja mam teraz więcej nauki na studiach, więc w razie czego proszę o cierpliwość.

A już myślałem że jak kilka sesji skończy się że MG znika bez śladu. :)

Potrzebowałem trochę czasu gdyż w kolejnym odpisie wejdzie mechanika tworzenia mikstur leczniczych i granatów oraz nakładania run.

Edit: Opóźnienia jednak się opóźniają i post dopiero wieczorem w piątek. Jeśli chcecie to możecie już sobie planować odpis. Tori ruszy za miasto by zdobyć zioła dla żony, Girion przejdzie z Drugim przypominający kurs zdobywania dzielnic a Groland wyświadczy krasnoludzkiej gildii przysługę swoim młotem i bożym słowem.

Nie wierzę, ktoś był na tyle głupi by wchodzić na teren mojej gildii? I na dodatek udało mu się? Chyba będę musiał zrobić restrukturyzację...

Myślę że doc się przyda, bo ta sytuacja przechodzi pojęcie.

Jedno pytanie, które zadała Ann "Co to za zioło?" Czy ona zna je i jego właściwości.

To jest mieszanka ziół powszechnych dla tej okolicy (jak MG napisał), tylko pewnie ma jakieś efekty uboczne, przez które jest nielegalna. Wiesz jak to jest, jedna substancja jest bezpieczna, ale jeśli ją zmieszać z drugą i trzecią to już może narobić bałaganu. Inaczej pewnie by tępili chwasty :P

Jednak jakieś dokładniejsze dane dla Ann są potrzebne. Takim ogólnikiem zbyć można Toriego bo na leczeniu i aptekarstwie się nie zna. ;p

Cóż, mnie się wydaje że to wystarczający ogólnik "bez tej mikstury stracisz żonę i pierworodną" :P

Za takie ogólniki Ann zwykła torturować ludzi długo i okrutnie. Piwnice domu są głębokie i przepastne. Zresztą co to za dyskusja. Zostało zdane przez Ann proste pytanie co to za zioła, oprócz tego chcę się dowiedzieć co wie o nich Ann. Do tej pory to ona wszystkich leczyła i szło to jej bardzo dobrze, czego przykładem jest wielu uratowanych Muszkieterów.