lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Warhammer (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-warhammer/)
-   -   [Komentarze] Strażnicy Dróg II (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-warhammer/15835-komentarze-straznicy-drog-ii.html)

Dhratlach 10-02-2016 21:33

Też nie wiem, może to moje płonne nadzieje? :)

Choć w takim terenie ładnie by brała drobnica... szkoda, że Hans nie ma na to czasu, bo się skupia na przeprowadzeniu drużyny do Weiler w stanie pełnej gotowości. :D

TomaszJ 10-02-2016 23:11

A taki fortel: Najlepszy jeździec bierze konie i zasuwa z nimi do Weiler. Wrogowie za nim, ale nikła szansa by go dopadli, ich są bardziej obciążone, a nasz może spokojnie zmieniać koniki podczas jazdy.
Pozostali przeczekają w jakimś wykrocie. Jak tamci już zajeżdżą swoje kobyłki i odpuszczą, nasz wabik wróci po resztę.
Wabikiem lepiej by nie był Kieska, kilka luzaków do spieniężenia to za duża pokusa...

Dhratlach 11-02-2016 14:31

Primo: Będzie widać, że konie nie obsadzone. W końcu to teren czysty i łatwo wypatrzeć wabika i szczegóły.
Secundo: My się rozłączymy, a to prosi o kłopoty.
Trieto: Najlepszym jeźdźcem jest Hans, a on was przeprawia przez teren.
Ergo: Nici z planu. Trzymamy się tego co jest

Dhratlach 12-02-2016 21:24

To jak panowie? Piszecie coś, czy lecimy dalej z koksem? Określać się. :D

TomaszJ 12-02-2016 21:35

Hans dowodzi, jego wybór.

Dhratlach 12-02-2016 22:17

Żadnych przemyśleń, teatru wewnętrznych uczuć?

TomaszJ 13-02-2016 06:52

Może później. Co najwyżej mogę napisać, że Kieską korci by na wabia zostawić kapłana.

Dhratlach 16-02-2016 11:42

Jak widzicie Hans nie daje za wygraną. Przyłączanie się do chłopów to misja samobójcza, każdy taktyk to powie.

Dziadek Zielarz 16-02-2016 16:46

Myślę, że to przesada. Więcej niż sześciu ludzi za jedną babką by nie wysłali, poza tym "profesjonaliści" brzmi dumnie, a wiemy jedynie tyle, że to jakieś zbiry i mają kusze. Karczma była otwarta i niebroniona, poza tym nie mamy pewności, że to ich robota, a jeśli tak to pewnie stracili sporo czasu na niszczenie i plądrowanie.

Co do chłopów, powiem wręcz przeciwnie, zostawianie ich bez obstawy jest narażaniem na ryzyko. Jeśli tamci grasanci to krwiożerczy mordercy to trzeba chłopów bronić, a jeśli są zupełnie zwykli bandyci to nas nie zaatakują.

Dhratlach 16-02-2016 17:19

Sęk w tym, że to nie zwykli bandyci, a mordercy wynajęci by powstrzymać korespondencję przed dotarciem do Weiler. Może naszym zakichanym obowiązkiem jest chronienie chłopstwa, ale spójrzmy prawdzie w oczy: naszym obowiązkiem zgodnie z rozkazem naczelnego dowództwa jest doprowadzenie korespondencji i gońca całych i zdrów do miasta. Misja ma priorytet. Poza tym, nie wybronimy kobiety i chłopów na raz, a chłopstwo to mściwy rodzaj który nie będzie patrzył miłym okiem na Strażników którzy bronią jedną konkretną osobę, a nie ich. Przy pechu, jak stracą dość rodziny i sąsiadów w potyczce z grasantami to rzucą się na nas.

Przyłączanie się do nich stawia ich wszystkich na niebezpieczeństwo. Jak pojedziemy swoją drogą to jest szansa, że bandyci nic im nie zrobią. Jak będziemy z nimi to proponuję przypomnieć sobie słowa kobiety-gońca. Nie zostawiają świadków. Co więcej, stracimy mobilność i szanse na szybsze ich wypatrzenie. Będziemy siedzącymi kurakami na ostrzał.

Jedyna nasza szansa to trzymać się z dala od dróg i liczyć na najlepsze. Jak rolnicy nas nie zauważą to powinni być bezpieczni i my również. Misja ma priorytet, a za cało i zdrowo doprowadzoną kobitkę z korespondencją powinna wpaść dodatkowa kasa za to.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:15.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172