Już napisałem. |
ja też czekamy jeszcze na Dietera jak noboto przyjdzie na forum to się zdziwi ile już napisane :p @pytanko do MG czysto hipotetycznie jeśli nie pójdę na zamek a zadeklaruję że w nocy śpię to mam tak z tydzień wolnego? :D |
Doprawdy jest tyle możliwości, zarażenie się chorobą, mutacja, denuncjacja, padnięcie ofiarą rozruchów. Tydzień wolnego w mieście ogarniętym epidemią, klęską głodu a także religijnymi rozruchami może dostarczyć wielu wrażeń. |
Dnc chyba chodziło o tydzień bez odpisów. |
Reszta musiała by się strasznie guzdrać, żeby rozegranie akcji zamkowej zajęło tydzień. Chociaż patrząc na obecne tempo i fakt, że w zasadzie dwie, w porywach trzy osoby biorą udział w grze, wszystko jest możliwe. |
Powoli ale na przód. |
Właśnie zastanawiam się bo nie chce wypaść z akcji a Markusowi coraz bardziej się ten plan nie podoba. No zobaczymy jak będzie. |
Szczerze mówiąc to nie widzę jakiejś dużej różnicy między dokiem a jego brakiem, tam co prawda ta scena w świątyni zajęła by tylko jeden post, przy tej samej częstotliwości pisania pozostałych jaka jest w temacie sesji, ale nic nie mówię. Gunther i Bobo i tak nic nie robią, i tak. (Ulli, jeśli planujesz jakiś Deus ex jak w przypadku Alfreda to proszę wstrzymaj się do momentu jak już te mundury zdobędziemy.) |
Post gotowy - tylko potrzebuję informacji o osobie, która zajmuje się chorymi na zarazę. I kto zawiaduje tymi, którzy już zeszli od zarazy. Kapłan Morra, czy Sigmara..... Ulli, poproszę o jakieś info na PW - bo to będzie moja akcja, porozmawianie z tą osobą. |
Asmodian, z tego co ja zrozumiałem z odpisów MG to chorymi zajmują się w świątyni Sigmara, zapewne tam znajdziesz odpowiedzi. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:38. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0