Właśnie też się dziwię. Nie chcecie zrobić podsumowania swojego śledztwa, wykrystalizować wspólne działanie? Jeśli nie odnajdziecie Emila, nie będziecie mogli wykonać swojej misji. Książe von Walfen będzie zniesmaczony i zdziwiony.

Powoli, ja ostatnio mam sporo na głowie. Poza tym, trzeba to wszystko poskładać do kupy, a myślenie mnie ostatnio boli (migreny). Jak ktoś chce dać posta, to niech na mnie nie czeka, gdy sobie i siebie poskładam odpiszę.

Jutro coś naskrobię. Nie wiem czy coś wniosę poza bełkotem, ale zawsze coś.
Ja jakoś mam problem nad skupieniem się nad myśleniem. Za wiele się dzieje w życiu. Dlatego wybieram postacie walczące a rzadziej myślące.

Ktoś z was był na dobrym tropie, męczący pytaniami pewną osobę.

Hakon chodzi o Ciebie, przepytywałeś najwięcej osób po drodze w tym tego co znaki gwiezdne odkrywał ludziom.

EEeee. No dziś dam posta z informacjami co zdobyłem.

Sorry, ale jakoś ostatnio na dłuższe myślenie i zastanowienie nie mam sposobności. W robocie z doskoku na LI wchodzę i ciężko się skupić.

Wieczorem, lub nocą pójdzie odpis ode mnie.

Dlaczego nie ma odpisów? Rozumiem, że ta zagadka się ciągnie, ale obiecuje, że wam podpowiem maksymalnie i ruszymy z kopyta. Potem będzie tylko akcja i ciągłe wypady.

Jakoś damy radę Gveir. Miło by było z podpowiedziami i szkoda, że nie spełniliśmy Twoich oczekiwań.

Oby potem było lepiej :-)

Gveir daruj taką obsuwę, ale ostatnimi czasy słabo u mnie z myśleniem. Jutro, albo pojutrze powinienem coś naskrobać.