W sumie muszę oznajmić, że moja rozgrywka kończy się w tym miejscu. Nie jestem jakoś przekonany do tej przygody :D Rozgrywka wydaje mi się zbyt wolno prowadzona, żebym się czuł zżyty z moim BG. Przepraszam, ale więcej nie pojawią się moje wpisy w Ruinach Wolfenburga. Możecie mnie jakoś uśmiercić - w sumie nadarzyła się idealna okazja ;) |
Cóż wypada podziękować zz wspólną grę Belgin :), w każdym razie liczę że jeszcze się spotkamy na jakiejś forumowej sesji czy to jako gracz czy MG. Pozdrawiam Orthan |
Szkoda Balgin, że rezygnujesz. Liczyć tylko mogę, że się jeszcze spotkamy i wspólnie cieszyć się będziemy z sesji. |
Jutro postaram się odpisać, tylko mam pytanie. Czy my nie byliśmy w jednym namiocie? Chodzi o to jak daleko jest Sigi, i czy walczymy w tym samym miejscu. |
Nie ty i Sigismund spaliście w innych namiotach, ale namiot Sigismunda znajduję się od niecała trzydzieści metrów od twojego i mniej więcej walczycie w tym samym miejscu. |
Mechanicznie walka ze strony będzie wyglądać tak: Szaleńcze ataki i parowanie tarczą w akcji darmowej. |
Orthan już 14 dni minęło od Twojego posta. Gramy dalej czy sesja umarła? |
Dziś lub jutro dam posta, w wrześniu ruszamy bardziej z akcją - wreszcie będę miał trochę luźnej w pracy. |
Spoko. Już się martwiłem :-) edit: Chyba praca Ciebie pochłonęła :-( Ktoś pamięta o sesji? Oprócz mnie rzecz jasna? |
Zaglądam tu Hakon. O sesji powinien pamiętać przede wszystkim MG. Trudno winić graczy, że nie gonią skoro MG daje posty jak mu się przypomni. Mój post pojawi się jutro. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:00. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0