Jak znajdziemy jakiś trop to podejmiemy go. Jak dojdziemy do wyrębu będę chciał przejść na drugą stronę rzeki i tam szukać tropu i nim iść. |
Jutro jadę do roboty na weekend do niedzieli. Ciężko będzie z pisaniem jak coś. Więc o wyrozumiałość proszę :-) |
Luz. Ja też właśnie z informacją, że odpis dam jutro. Nie zdążyłem go dopracować. |
Spoko. Ale niestety szybko nie odpiszę :-( No może, że chwilę czasu i sił znajdę po całym dniu roboty i będę miał dostęp do neta. |
Ponieważ obrabiacie taktykę poczekam jeszcze jeden dzień, mój post jutro wieczór. |
Opisz dokładniej ten grób, no bo pewnie ziemia i tak jest spulchniona, więc to kopanie to wcale nie taka wyprawa do wnętrza ziemii tylko dużymi kamieniami łatwo da się odkopać. |
Użyłem w odniesieniu do grobu słowa "świeży", wydało mi się wystarczające. Ziemia wygląda na usypaną dopiero co, jest mokra od wszechobecnej wilgoci ale nie zdążyła dobrze siąść. Kamień z wydrapanym na nim znakiem to zwykły szary łupek, leży sobie luzem na grobie. Półka, na której jest grób jest wąska - przez co mam na myśli, że nie zgromadzicie się dookoła, tylko rozmowa toczy się półtora metra niżej na skarpie a do kopania mogą przystąpić maksymalnie dwie osoby w jednym czasie. W ogóle to jeszcze chyba nie pisałem tak pechowego posta jak ten ostatni odpis dla Was. Może wyłączając ten raz, kiedy zginąłem próbując przestraszyć wilkołaka przebierając się za czerwonego kapturka. |
Pechowy? Czemu pechowy? |
Spójrz na wyniki rzutów. |
Aaa. O to chodzi ;-) I tak będzie na Ciebie jak nas zarąbiesz znienacka :-P |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:19. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0