@Nef

1 - Jaka odległość dzieli nas od tych czterech?

2 - Czy okolica pozwala jechać konno?



@Wszyscy

- Nie podoba mi się walka z tymi czterema. Zwiążą nas walką na tyle długo, że dobiegnie reszta. Zwijajmy się i spórbujmy ich wyminąć niż się reszta zwali. Nie jesteśmy tu by ciachać się z mutasami.

A co z Waldkiem i magiem? Oni raczej nie odnajdą naszego tropu bez psa.

- No i właśnie dlatego byłem przeciwny rozdzielaniu się bo takie coś teraz mamy. Trudno. Teraz jesteśmy rozdzieleni i niezbyt mamy jak wpłwać na swoje sceny i akcje. My mamy tych mutków do obrobienia. Zostaje liczyć, że potem jakoś będzie okazja znowu się scalić w jedną grupę.

- Nie wiem co z tymi odległościami i w ogóle. Nef? Ja wolałbym się urwać i nie wdawać się w walkę. Nie wiem czy się uda ale tych czterech wygląda z opisu na niezbyt specowych od walki z takimi kozakami jak nasze postacie. Są zbyt pewni siebie bo pewnie jest ich cała chmara. To, że załatwimy tych czterech a jestem prawie pewny, że ich prawie bez większego uszczerbku załatwimy nie wpłynie na tą chmarę. Dlatego nie uśmiecha mi się rzezanie takich blotek z całej talii.

---

- I Wesołych Świąt wszystkim! :)

1 Odległość to około 12m.

2 Jesteście w lesie, bo tam prowadzi ścieżka jazda konno wchodzi w grę, lecz szybka jazda będzie wymagała turlania kośćmi.

Jeśli chcecie ich olać i uciekać to bez problemu wam się uda. Waldemar to nie byle łowca, możecie podejrzewać, że was jakoś znajdzie.

Nefarius skoro Ty piszesz, że odnajdzie nas to spoko :-) Ale jak już deklarację dałem. Szybka wycinka i spadamy.
Taki jest mój pomysł.

Czekam jeszcze na Pipiego bo jego post będzie ważny.

- Jak byłem przed urlopem i chodziłem do pracy to miałem czas na pisanie a teraz w urlopy i święta to same jazdy i rozjazdy i bizi :) Od połowy tyg jakoś powinno mi się ustabilizować mam nadzieję.



- No ale ja jestem za urwaniem się jakby co. Walka jest zbędna moim zdaniem.

@Nef

- Da się poznać jak dawno była ta walka/pobojowisko? Tak, świeżynka, że wszystko ciepłe jeszcze, jeden dzień, kilka, dłużej?

- Tak mniej więcej ile może być tam ciał? Tak z tuzin, dwa, trzy, więcej? Chodzi mi o złapanie skali/rozmiaru potyczki/bitwy.

Potyczka była czymś w rodzaju ostatniej próby, desperackiego ataku i to na pewno było kilkanaście dni temu, smród, wrony, muchy itd.

Matyjasz Nawet jak nie zna klasycznego to mag, który jest z nim zna ;-)