Ja chcę iść dalej tropem. |
Za barbarzyńcami czy elfką? |
- Idizemy po śladach Gucia. Jak to te same ślady co zostawia elfka to czyli wsio ryba. - Nasi spece od tropienia są w stanie jakoś dokładniej dookreślić jaką przewagę mają nad nami? |
O ile ranny nie powie nam czegoś co zmienia postać rzeczy to idziemy za barbarzyńcami. Elfa z pewnością jest ważna dla niego ale dla nas nie. Choć z reguł budowania opowieści wynika, że może ona być kluczowym NPC, który ma zrobić coś ważnego dla fabuły to nasi bohaterowie nie mogą rozróżnić czy jest ona ważna, czy wojak zwyczajnie się w niej zauroczył. |
Prawdę mówiąc to nie zauważyłem, że są dwa różne tropy :-( Ja jestem za barbarzyńcami. Nie lubię elfów więc wiadomo ;-) |
Trop barbarzyńców biegnie na północny zachód, zaś ślady rzekomego uprowadzenia idą na wschód. |
Cytat:
|
- Aaa... Czyli to są dwa kompletnie inne keirunki? No to idziemy za Guciem. Szkoda laski. No ale ona nie jest naszym zadaniem. Ani ratowanie jej. Musiałaby jakoś być na miejscu czyli w zasiegu głosu by coś interweniować w jej sprawie. Niby możnaby sie rozdzielić. Ale ci Norsmeni wyglądają na mocnych więc lepiej być w maksymalnym komplecie. Ale nie będę decydował za innych. Ale ja jestem za niezmienianiem kierunku pościgu. |
Ja tak samo. Misja jest ważniejsza. Śmierć jednej elfki a zrodzenie się wielkiego wodza chaosu to wiadome co będzie gorsze. Takie są koleje wojny. Z resztą Bardag i tak za elfami nie przepada. Niech spadają ze Starego Świata :-P |
Post dzisiaj późnym wieczorem, lub jutro do południa (postaram się dzisiaj). |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:20. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0